PZS: Kłopoty z siecią prawdziwym powodem zakończenia opustów

Organizacje pozarządowe zrzeszone w Polskiej Zielonej Sieci zaapelowały o utrzymanie systemu opustów, zapewniając, że ich zakończenie spowolni rozwój energetyki prosumenckiej w Polsce. PZS ocenia, że głównym powodem zakończenia tego systemu rozliczeń są kłopoty państwowych operatorów sieci, które są związane z koniecznością obsługi rosnącej liczby domowych instalacji fotowoltaicznych.
W środę zakończyły się trzytygodniowe konsultacje społeczne rządowych propozycji zmian w Prawie energetycznym i ustawie o odnawialnych źródłach energii, które zakładają, że już za pół roku nowi właściciele domowych instalacji fotowoltaicznych – zarejestrowani od 1 stycznia 2022 roku – mają stracić możliwość skorzystania z systemu opustów i mają zostać objęci zaproponowanym systemem rozliczeń zakładającym sprzedaż niewykorzystanej energii po średniej cenie z rynku hurtowego.
Polska Zielona Sieć ocenia, że w przypadku wdrożenia tej zmiany w praktyce nowi prosumenci będą kupować energię od operatora praktycznie po dwukrotnie wyższej cenie niż ta, po jakiej będą mu sprzedawać nadwyżki energii z ich instalacji fotowoltaicznej, w dodatku nadwyżki będą wprowadzane do sieci przez prosumentów w dziennym szczycie zapotrzebowania, gdy rynkowa cena energii jest najwyższa.
Zdaniem organizacji zrzeszonych w PZS, zmiana systemu rozliczeń prosumentów, wbrew zapewnieniom przedstawicieli resortu klimatu i środowiska, znacząco obniżyłaby opłacalność inwestycji w domową instalację fotowoltaiczną i wywołałaby szereg bardzo negatywnych skutków dla energetyki prosumenckiej.
Dlatego organizacje pozarządowe działające na rzecz rozwoju energetyki obywatelskiej wydały wspólne stanowisko, w którym wskazują, że gwałtowna – mająca wydarzyć się w perspektywie 6 miesięcy – zmiana zasad wsparcia i pogorszenie opłacalności takich inwestycji spowodowałaby przede wszystkim destabilizację rynku. Potencjalni prosumenci będą chcieli za wszelką cenę podłączyć nową instalację do końca bieżącego roku. W efekcie skokowy wzrost popytu podwyższyłby ceny, a na rynek dopuściłby również produkty i usługi najgorszej jakości, mogące stanowić zagrożenie dla prosumentów.
Polska Zielona Sieć ocenia, że przesunięcie przyszłorocznych inwestycji na koniec bieżącego roku może spowodować załamanie popytu z chwilą wejścia w życie mniej atrakcyjnych zasad rozliczania energii, a mniejsza opłacalność własnej instalacji fotowoltaicznej wydłuży okres zwrotu inwestycji i sprawi, że stanie się ona dostępna – nawet z pomocą publiczną w postaci dotacji i ulg podatkowych – tylko dla najbardziej zamożnej części społeczeństwa, negując zarówno ideę demokracji energetycznej jak i zasadność tak adresowanej pomocy publicznej.
PZS ocenia, że o ile zmiana przepisów tłumaczona jest koniecznością transpozycji unijnej dyrektywy o jednolitym rynku energetycznym (IEMD), to jednak prawdziwym powodem zmian mają być rosnące kłopoty państwowych operatorów sieci z odbiorem nadwyżek energii i stąd próba spowolnienia przyrostu liczby prosumentów.
– Trudności operatorów sieci nie mogą usprawiedliwiać działań hamujących rozwój OZE i energetyki obywatelskiej w Polsce. Nie pozwalają nam na to ani zobowiązania unijne, ani obywatele, którzy od kilku lat pokazują rosnące zainteresowanie wytwarzaniem odnawialnej energii – komentuje Zuzanna Sasiak, koordynatorka ruchu Więcej Niż Energia w Polskiej Zielonej Sieci.
PZS podkreśla, że unijna dyrektywa daje krajom członkowskim na wdrożenie zmian czas jeszcze do końca 2023 r., gdy tymczasem niestabilność i nieprzewidywalność polskiego rynku energii od lat jest wskazywana jako największe ryzyko inwestycyjne.
Eksperci Polskiej Zielonej Sieci wskazują dalej, że rządowy projekt zmian w przepisach dla prosumentów zawiera więcej kontrowersyjnych propozycji, m.in. zmianę definicji prosumenta w ustawie o OZE, opisującą go jako odbiorcę wytwarzającego energię, ale już nie „wyłącznie” (to wykreślono) ze źródeł odnawialnych. Zawiera też propozycję co do zasady słusznych ale bardzo nieprecyzyjnych – zdaniem PZS – nowych przepisów dotyczących tzw. obywatelskich społeczności energetycznych, zapowiadając bardzo ogólnie ich odpowiedzialność finansową za niezbilansowanie, które spowodują w systemie elektroenergetycznym.
Eksperci organizacji oceniają, że nieprecyzyjne przepisy budzą obawy, że zaproponowane zasady rozliczenia nadwyżek energii wyprodukowanej przez społeczności – nie sprecyzowano czy wyłącznie z OZE – mogą być podobnie niekorzystne jak proponowane równolegle dla prosumentów indywidualnych. W opinii PZS, jeśli te przepisy zniechęcą potencjalnie zainteresowanych obywateli i podmioty do zakładania takich form zarządzania energią, to staną się równie martwym prawem, jak przepisy dotyczące spółdzielni energetycznych.
Polska Zielona Sieć wskazuje przy tym, że wprowadzenie społeczności energetycznych do polskich przepisów to bardzo pilna potrzeba, ale konieczne jest doprecyzowanie, że muszą one funkcjonować wyłącznie w oparciu o odnawialne źródła energii, z jednoczesnym założeniem zapewnienia efektywności energetycznej tych społeczności. O takich bowiem społecznościach mówi dyrektywa o promocji odnawialnych źródeł energii (RED II), której termin transpozycji upływa z końcem czerwca.
Eksperci PZS podkreślają, że stabilność i przejrzystość prawa wymaga, aby ustawodawca wprowadził regulacje dotyczące jednego, a nie dwóch typów społeczności energetycznych w Polsce. Transpozycja obu dyrektyw – IEMD oraz RED II – powinna być spójna i nie generować dublujących się rozwiązań prawnych.
Stanowisko w sprawie zmian w zasadach rozliczeń prosumentów i wprowadzenia społeczności energetycznych podpisały: Fundacja Instrat, Fundacja WWF Polska, Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej Polska PV, Stowarzyszenie na rzecz efektywności im. prof. Krzysztofa Żmijewskiego, Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Fundacja Frank Bold, Polski Klub Ekologiczny oddział mazowiecki, Związek Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć, a także prowadzący sekretariat ruchu Więcej Niż Energia.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.