POBE: system opustów do końca 2023 r.

POBE: system opustów do końca 2023 r.
Fot. Gramwzielone.pl (C)

Porozumienie Branżowe Na Rzecz Efektywności Energetycznej (POBE) w stanowisku skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego wezwało do wydłużenia prosumenckiego systemu opustów o dwa lata w stosunku do terminu, który zaproponowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Organizacja zrzeszająca firmy związane z efektywnością energetyczną w budownictwie odniosła się do zapisanego w projekcie nowelizacji Prawa energetycznego i ustawy o odnawialnych źródłach energii zakończenia systemu opustów z dniem 31 grudnia 2021 r.

Według propozycji Ministerstwa Klimatu i Środowiska, dotychczasowy system rozliczeń energii wprowadzanej do sieci przez prosumentów miałby obejmować nadal tylko domowe instalacje OZE uruchomione do końca tego roku, natomiast osoby stające się prosumentami po 2021 r. miałyby korzystać już z nowego systemu rozliczeń w postaci sprzedaży niewykorzystanych nadwyżek energii elektrycznej po średniej cenie z rynku hurtowego.

REKLAMA

Porozumienie Branżowe Na Rzecz Efektywności Energetycznej opowiedziało się za wprowadzeniem tej zmiany, ale nie z końcem 2021 r., ale dwa lata później.

Według POBE, wydłużenie okresu przejściowego, w stosunku do propozycji Ministerstwa Klimatu i Środowiska, zapewni odpowiedni czas na przygotowanie się rynku do zmian oraz na wypracowanie szczegółowych rozwiązań dotyczących nowego systemu.

Proponując wycofanie systemu opustów dla mikroinstalacji prosumenckich powstających po 2021 r., resort klimatu zapewnia, że ta zmiana wynika z konieczności implementacji prawa Unii Europejskiej, a konkretnie dyrektywy 2019/944 w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej.

REKLAMA


Unijne regulacje w tym zakresie dają jednak możliwość utrzymania dotychczasowego systemu rozliczeń prosumentów właśnie do końca 2023 r.

– Brak odpowiednio długiego okresu przejściowego niesie za sobą szereg zagrożeń i wiele negatywnych konsekwencji dla rynku energetyki prosumenckiej. Najważniejszymi z nich są: nadmierny popyt na montaż mikroinstalacji w roku 2021 oraz krach rynku fotowoltaicznego w 2022 roku. To możliwa redukcja dziesiątek tysięcy miejsc pracy, głównie w małych i średnich przedsiębiorstwach oraz problemy dla polskich producentów zaangażowanych w lokalny łańcuch dostaw. Brak okresu przejściowego podważa zaufanie przyszłych prosumentów oraz beneficjentów programu Czyste Powietrze do technologii, jak i do twórców prawa – czytamy w stanowisku POBE.

Organizacja zapewnia, że dotychczasowy system rozliczeń prosumentów w formie opustów stał się „fundamentem rozwoju polskiej energetyki prosumenckiej, gospodarki, a także istotnym wsparciem dla programu Czyste Powietrze”.

Wcześniej za wydłużeniem systemu opustów do końca 2023 r. opowiedział się jeden z członków POBE – Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej Polska PV, które zaproponowane przez rząd szybkie wprowadzenie nowych zasad rozliczeń energii z mikroinstalacji prosumenckich nazwało „ciosem w polskie małe i średnie firmy zatrudniające tysiące pracowników” i które zaproponowało odroczenie planowanych zmian, aby dać czas przedsiębiorcom i przyszłym prosumentom na dostosowanie się do nowych warunków, na których ma funkcjonować rynek prosumencki po wejściu w życie zaproponowanej nowelizacji ustawy o OZE.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.