Liczba miejsc pracy w polskiej fotowoltaice mocno wzrosła
Boom na instalacje fotowoltaiczne, który rozpoczął się w ubiegłym roku w Polsce, sprawił, że w krótkim czasie liczba miejsc pracy w krajowych firmach instalacyjnych zwiększyła się ponad dwukrotnie – wynika z najnowszego raportu Instytutu Energetyki Odnawialnej „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2021”.
W swoim najnowszym raporcie Instytut Energetyki Odnawialnej podkreśla, że rynek fotowoltaiki w Polsce przechodzi od dwóch lat boom rozwojowy. Na koniec 2020 roku w naszym kraju działały już instalacje fotowoltaiczne o całkowitej mocy 3936 MW, co według szacunków IEO oznacza wzrost o 2463 MW tylko w ciągu ostatniego roku.
Dzięki temu Polska była w 2020 roku czwartym największym rynkiem fotowoltaicznym w Europie, ustępując pod względem mocy zainstalowanych tylko Niemcom, Holandii i Hiszpanii.
Zdaniem IEO, w tym roku inwestycje na krajowym rynku fotowoltaicznym powinny przybliżyć się do poziomu z rekordowego roku 2020, przekraczając znowu 2 GW, przy czym większy udział w nich powinien mieć segment naziemnych elektrowni fotowoltaicznych.
Instytut szacuje, że tegoroczny wzrost mocy w elektrowniach fotowoltaicznych w Polsce rozłoży się niemal po równo na segmenty mikroinstalacji i naziemnych farm PV realizowanych w efekcie dotychczasowych aukcji.
IEO ocenia, że na koniec 2021 roku moc zainstalowana w PV w Polsce przekroczy 6 GW i zrówna się z mocą farm wiatrowych sprzed roku.
W swoim najnowszym raporcie Instytut Energetyki Odnawialna przytacza także dane pokazujące jak korzystny wpływ na polską gospodarkę w czasie kryzysu związanego z pandemią COVID miała krajowa fotowoltaika.
Ubiegłoroczne obroty sektora fotowoltaicznego w Polsce miały sięgnąć 10,5 mld zł, w tym wartość zrealizowanych inwestycji wyniosła według szacunków IEO około 9,5 mld zł.
Boom inwestycyjny sprawił, że w krótkim czasie firmy działające na krajowym rynku fotowoltaicznym zwiększyły zatrudnienie z około 14 tys. do 35 tys. osób na koniec zeszłego roku.
IEO szacuje, że udział krajowych producentów w dostawach komponentów i urządzeń dla instalacji fotowoltaicznych w 2020 roku wynosił 23 proc., ale już w 2025 roku, według planów inwestycyjnych polskich firm, może wzrosnąć do niemal 40 proc.
Jak ocenił podczas wczorajszej prezentacji raportu IEO wiceminister klimatu i rządowy pełnomocnik ds. OZE Ireneusz Zyska, krajowa fotowoltaika „nie tylko oparła się kryzysowi związanemu z pandemią koronawirusa, ale stała się motorem napędowym wyjścia z kryzysu”.
Prognozy Instytutu Energetyki Odnawialnej na kolejne lata nie przewidują spowolnienia na rynku fotowoltaicznym, przy czym największy udział w przyroście mocy mają posiadać farmy PV przygotowane pod aukcje, w tym farmy wielkoskalowe.
– Przejściowe spowolnienie może dotknąć segmentu mikroinstalacji, jednakże cały rynek fotowoltaiki nie odnotuje tego efektu w najbliższych kilku latach. Jest to bowiem technologia elastyczna, skalowalna, działająca w wielu segmentach i niszach rynkowych. Dodatkowo w bieżącym roku po raz pierwszy zauważalnie wzrośnie rola prosumentów biznesowych, o co najmniej 200 MW, a trend ten będzie się nasilał w kolejnych latach – ocenia IEO.
W efekcie zapowiadanego wzrostu zdaniem Instytutu w roku 2025 w krajowej fotowoltaice możemy mieć już zainstalowane 15 GW mocy. Prognozy IEO wskazują ponadto, że obroty na rynku fotowoltaiki będą przekraczać 9 mld zł rocznie.
– Na rozwój fotowoltaiki warto patrzeć szeroko i długookresowo. Spektakularny rozwój fotowoltaiki w Polsce został zbudowany na trafieniu w odpowiednie okno czasowe spadku kosztów technologii, ale przede wszystkim bazuje on na współpracy interesariuszy, w tym przemysłu i zaufaniu do otoczenia regulacyjnego – komentuje Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
