Ten bank lubi fotowoltaikę i wiatr. Podwoi pulę kredytów
mBank informuje, że zainteresowanie inwestycjami w odnawialne źródła energii utrzymuje się na rekordowych poziomach. Wychodząc naprzeciw temu trendowi, bank znowu podwoi pulę finansowania, które będzie gotowy przyznać inwestorom z rynku OZE.
– Decyzja o podwojeniu finansowania dla branży OZE to dla nas źródło podwójnej satysfakcji – nie tylko pomagamy firmom, ale też przyspieszamy zieloną transformację. Zainteresowanie tego typu finansowaniem jest duże. Dotychczas udzielone kredyty są dobrze spłacane, a perspektywy branży nastrajają nas pozytywnie – komentuje Adam Pers, wiceprezes mBanku.
Już w 2018 roku mBank zdecydował się przeznaczyć na OZE 500 mln zł. Latem 2019 r. podjął decyzję o zwiększeniu tej puli do 1 mld złotych, a w marcu 2020 r. do 2 mld zł.
Teraz mBank postanowił zwiększyć limit kredytowy na finansowanie odnawialnych źródeł energii do 4 mld zł.
– Byliśmy jednym z pierwszych banków kredytujących energetykę wiatrową. Obecnie coraz większą rolę w tym nowym miksie energetycznym odgrywa fotowoltaika. Przewidujemy, że w ciągu kilku lat wzrośnie też znaczenie morskiej energetyki wiatrowej – ocenia Michał Popiołek, dyrektor zarządzający ds. bankowości globalnej i inwestycyjnej w mBanku.
Kilka tygodni temu mBank zawarł kolejną umowę finansowania projektów fotowoltaicznych rozwijanych przez R.Power. Wraz z najnowszym finansowaniem bank przyznał już temu deweloperowi kredyty w łącznej wysokości 355 mln zł.
mBank finansuje też inwestycje innych deweloperów działających na polskim rynku fotowoltaicznym. W czerwcu tego roku bank poinformował, że przyzna kredyt na budowę 28 farm fotowoltaicznych, które w naszym kraju uruchomi duński deweloper Nordic Solar Energy A/S.
Wcześniej mBank informował także m.in. o przyznaniu kredytu w wysokości 10 mln zł na rozwój farm fotowoltaicznych firmy Green Genius, która dzięki tym środkom miała uruchomić elektrownie PV w naszym kraju o łącznej mocy 20 MW.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.