PSF: Plan na przyszłoroczne aukcje dla fotowoltaiki to za mało
Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki wzywa do zwiększenia wolumenów przeznaczonej na sprzedaż energii w koszykach z udziałem fotowoltaiki w aukcjach, które odbędą się w 2021 roku i których główne parametry zostały przedstawione kilka tygodni temu w projekcie rządowego rozporządzenia.
Wcześniej w tym miesiącu na stronach Rządowego Centrum Legislacji ukazał się projekt rozporządzenia w sprawie maksymalnej ilości i wartości energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, która może zostać sprzedana w drodze aukcji w 2021 r.
W uzasadnieniu do projektu tego rozporządzenia jego autorzy przyjęli, że w efekcie zaproponowanych wolumenów w koszyku wiatrowo-fotowoltaicznym dla projektów o jednostkowej mocy ponad 1 MW inwestorzy z sektora fotowoltaicznego zakontraktują sprzedaż energii z farm PV o łącznej mocy 700 MW, a w koszyku dla projektów do 1 MW – o mocy 1000 MW.
To większe moce niż przyjęte w rządowych prognozach na tegoroczne aukcje, w których przyjęto, że inwestorzy z sektora fotowoltaicznego skutecznie złożą oferty na sprzedaż energii w koszyku dla projektów o mocy ponad 1 MW dla instalacji o mocy 800 MW, a w koszyku do 1 MW – dla 700 MW.
Jednak zdaniem Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki (PSF), rządowy plan na przyszłoroczne aukcje jeśli chodzi o fotowoltaikę jest zbyt mało ambitny.
– Wielkość wolumenów dla fotowoltaiki planowanych do wystawienia na aukcję w 2021 r. w opinii branży słonecznej jest za mała – szczególnie w warunkach rysującej się coraz wyraźniej perspektywy nieosiągnięcia przez Polskę celu 15 proc. energii elektrycznej z OZE w 2020 r. i coraz większego zapotrzebowania energetycznego latem – czytamy w stanowisku Stowarzyszenia.
– W warunkach rysującej się coraz wyraźniej perspektywy nieosiągnięcia przez Polskę celu 15 proc. energii elektrycznej z OZE w 2020 r. utrzymanie tempa rozwoju fotowoltaiki wydaje się mieć zasadnicze znaczenie na przyszłość. W kolejnych latach nadejdzie czas na weryfikacje utrzymywania się na ścieżce, która ma nas zaprowadzić do celu na 2030 r. Jeżeli weryfikacje te mają wypaść pozytywnie, należy bezwzględnie utrzymać, a nawet zwiększyć tempo rozwoju fotowoltaiki, w sytuacji, gdy słabnie impet energetyki wiatrowej na lądzie – zapewnia PSF.
Zdaniem Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki, w przyszłorocznych aukcjach rząd powinien zapewnić takie wolumeny energii, aby umożliwiły wybudowanie elektrowni fotowoltaicznych o całkowitej mocy 2 GW, czyli o 300 MW powyżej aktualnej rządowej prognozy.
Wątpliwości PSF budzi zwłaszcza planowany wolumen w koszyku dla projektów o mocy ponad 1 MW (700 MW). Stowarzyszenie podkreśla, że przy skali realizowanych projektów, których moce sięgają nawet około 100 MW, wsparcie może przypaść jedynie ograniczonej liczbie inwestorów.
PSF szacuje, że już obecnie jest ponad 800 MW mocy projektów powyżej 1 MW, dla których uzyskano warunki przyłączenia do sieci, pod koniec tego roku ta moc przekroczy 1000 MW, a w kolejnych kwartałach przyszłego roku może osiągnąć poziom 1500 MW.
W komunikacie na ten temat PSF podkreśla przy okazji pozytywny wpływ fotowoltaiki w kontekście pokrycia zapotrzebowania na energię elektryczną w czasie letnich szczytów, kiedy wysokie temperatury przekładają się na zwiększoną konsumpcję energii przez urządzenia klimatyzacyjne, a jednocześnie słabną zdolności sieci przesyłowej.
Relacja generacji z fotowoltaiki i cen energii na Rynku Dnia Bieżącego w dniu 13 sierpnia 2020 r. Źródło: PSF.
– Łatwo jest wykazać, że mocy fotowoltaicznych jest nadal za mało, aby sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu w upalny, letni dzień. Wystarczy spojrzeć na porównanie mocy dostarczanej przez instalacje fotowoltaiczne w upalny dzień sierpnia 2020 r. z cenami spot na TGE. Gdyby produkcja fotowoltaiki była wystarczająca, nie obserwowalibyśmy wzrostu cen na rynku dnia bieżącego. Tymczasem w ciągu dnia jest on wyraźnie widoczny, wraz ze wzrostem nasłonecznienia (produkcji PV) i temperatury – czytamy w analizie PSF.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.