Polska wśród największych rynków fotowoltaicznych w Unii Europejskiej
W tym roku Polska znajdzie się w gronie krajów Unii Europejskiej, które odnotowały największy wzrost zainstalowanego potencjału elektrowni fotowoltaicznych. Liderem świetnie rozwijającego się europejskiego PV jest Hiszpania, która wraca do grona czołowych rynków PV po latach inwestycyjnej stagnacji.
Europejskie stowarzyszenie branży fotowoltaicznej SolarPower Europe raportuje, że w tym roku inwestorzy w Unii Europejskiej, korzystając z niższych cen fotowoltaiki po zniesieniu przez UE karnych ceł na chińskie moduły, postawią elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy 16,7 GW, co będzie oznaczać ponad 100-procentowy wzrost w stosunku do wyniku odnotowanego w 2018 r.
To również wynik znacznie lepszy od prognozy SolarPower Europe z marca tego roku, kiedy szacowano tegoroczny wzrost na około 13,5 GW.
Liderem pod względem odnotowanego wzrostu nie będą Niemcy, którzy świetnie zaczęli rok 2019, instalując tylko w styczniu elektrownie PV o mocy 0,5 GW i którzy w tym roku odnotują największy wzrost inwestycji w fotowoltaice od pięciu lat.
Według SolarPower Europe, potencjał elektrowni fotowoltaicznych w Niemczech w tym roku powiększy się o około 4 GW. Tymczasem w ubiegłym roku Niemcy uruchomili systemy fotowoltaiczne o mocy 2,96 GW, czyli o 1,2 GW większej niż w roku 2017.
W efekcie tegorocznych inwestycji już w przyszłym roku Niemcy powinni osiągnąć zainstalowany potencjał fotowoltaiki na poziomie 53 GW, po przekroczeniu którego nasi zachodni sąsiedzi mieli wygasić subsydia dla nowych inwestycji w PV.
Ostatnio jednak Berlin skłania się, aby z tego założenia się wycofać – tym bardziej, że w Niemczech mocno spadają inwestycje w farmy wiatrowe na lądzie i to fotowoltaika w dużej mierze będzie musiała udźwignąć realizację celów Energiewende.
Fotowoltaiczna fiesta
Jednak to nie Niemcy okazują się w tym roku europejskim liderem w rozwoju fotowoltaiki. To miano przypadnie Hiszpanii, której rynek fotowoltaiczny w ostatnich latach stał w miejscu, po dużych inwestycjach zrealizowanych na początku tej dekady, gdy ówczesne hiszpańskie władze zablokowały możliwość przyłączania do sieci nowych źródeł, przy okazji mocno redukując taryfy za energię – także dla inwestycji, które zostały sfinalizowane przed wprowadzanymi zmianami.
Teraz jednak aktualny hiszpański rząd przywraca wiarę inwestorów, do czego przyczyniło się wdrożenie w ubiegłym roku sporych aukcji, ale także – korzystne dla segmentu mniejszych projektów – usunięcie stosowanego wcześniej tzw. podatku od słońca, który uderzył w hiszpańskich prosumentów.
Dzisiaj Hiszpania notuje szybki rozwój rynku ukierunkowanego na autokonsumpcję, ale o pozycji Hiszpanii jako europejskiego lidera w PV decydują duże inwestycje w naziemne farmy fotowoltaiczne – realizowane w modelu z rządowymi gwarancjami sprzedaży energii, dzięki dotychczasowym aukcjom, ale także coraz częściej w modelu niezakładającym już rządowych gwarancji czy subsydiów – dzięki wieloletnim umowom zawieranym z komercyjnymi odbiorcami.
Obecnie to w Hiszpanii działa największa w Europie, niesubsydiowana elektrownia fotowoltaiczna, której moc liczy 180 MW, a uruchomienie jeszcze większych instalacji PV działających na warunkach rynkowych to tylko kwestia czasu.
Spadek kosztów fotwoltaiki w zestawieniu z świetnymi warunkami pogodowymi sprawia, że cena energii z PV stała się na Półwyspie Iberyjskim niższa od cen notowanych na rynku hurtowym i ta przewaga przyciąga na hiszpański rynek coraz większe grono inwestorów, planujących coraz większe projekty PV.
Według SolarPower Europe, w tym roku w Hiszpanii powstaną elektrownie PV o mocy aż 4,7 GW, a w kolejnych latach może być jeszcze lepiej.
Polska na „piątkę”
Po Hiszpanii i Niemczech największy wzrost zainstalowanego potencjału fotowoltaiki w Unii Europejskiej mają odnotować w tym roku Holendrzy (2,5 GW) oraz Francuzi (1,1 GW).
Natomiast na 5. miejscu SolarPower Europe widzi Polskę, zakładając, że w tym rok w naszym kraju powstaną elektrownie PV o mocy 784 MW.
To realna ocena, mając na uwadze ostatnie liczby podane przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne, z których wynika, że w pierwszych 11 miesiącach tego roku w naszym kraju powstały nowe elektrownie PV o mocy 714,3 MW. W efekcie całkowity potencjał fotowoltaiki w Polsce wzrósł na koniec listopada do 1185 MW.
Do tego roku Polska praktycznie nie istniała na europejskiej mapie fotowoltaiki, a zainstalowany w naszym kraju potencjał elektrowni fotowoltaicznych sprawiał, że byliśmy pod tym względem w europejskim ogonie
Sytuacja wyraźnie zmieniła się w tym roku, a przyczyn tej sytuacji jest kilka.
Rynek napędzają inwestycje realizowane z unijnych dotacji przydzielanych z regionalnych programów operacyjnych poszczególnych województw, inwestycje w większe elektrownie PV realizowane w systemie aukcyjnym, a ostatnio także instalacje powstające w ramach rządowego programu dopłat do domowej fotowoltaiki „Mój Prąd”.
Ponadto coraz większe znaczenie ma rosnąca opłacalność fotowoltaiki wynikajaca zarówno ze spadku jej kosztów, jak i rosnących cen energii z sieci.
W efekcie tegorocznych inwestycji, zainstalowany potencjał fotowoltaiki w naszym kraju powinien wynieść około 1,25 GW. Pod tym względem daleko nam jednak nadal do europejskich liderów Niemców, którzy posiadają w fotowoltaice już około 50 GW, Włochów mających zainstalowane około 20 GW czy Brytyjczyków, którzy – zanim na Wyspach wygaszono wsparcie dla PV – zdążyli zainstalować kilkanaście GW, a którzy teraz szykują spory potencjał niesubsydiowanych projektów, mogący zapewnić im w kolejnych latach powrót do grona najważniejszych rynków w Europie pod względem instalowanych mocy w PV.
SolarPower Europe w swoim rankingu nie uwzględnił sytuacji na europejskich rynkach poza Unią Europejską. W gronie tych państw jest Ukraina, która w tym roku odnotuje znacznie większy wzrost inwestycji w fotowoltaice niż Polska, dzięki stosowanym jeszcze za naszą wschodnią granicą wysokim taryfom gwarantowanym, które w przeliczeniu na złotówki sięgają około 0,6 zł/kWh.
Jeszcze na koniec 2016 roku ukraiński potencjał elektrowni PV wynosił 531 MW, w tym w 2016 roku podłączono 99 MW, natomiast w 2017 roku podłączono już 211 MW, a w roku 2018 – już 646 MW. W efekcie na koniec ubiegłego roku całkowita moc elektrowni słonecznych na Ukrainie wzrosła do 1388 MW.
Tymczasem tylko w pierwszej połowie tego roku Ukraińcy podłączyli do sieci elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy aż 1252 MW, czyli ponad 4-krotnie większej niż łączna moc elektrowni PV, które pojawiły się w tym czasie w Polsce.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
