SolarEdge znowu skarży Huawei o kradzież patentów
Izraelski producent elektroniki stosowanej w fotowoltaice ponownie oskarżył o kradzież patentów swojego konkurenta – największego producenta falowników fotowoltaicznych na świecie, czyli chińską firmę Huawei.
Przed rokiem SolarEdge złożył w niemieckim sądzie pozew przeciwko należącej do chińskiej grupy Huawei spółce Huawei Technologies Düsseldorf GmbH oraz przeciwko firmie Wattkraft Solar GmbH będącej dystrybutorem fotowoltaicznych urządzeń chińskiego potentata.
W pozwie skierowanym do sądu w Mannheim SolarEdge domagał się odszkodowania, sądowego zakazu sprzedaży i wycofania z niemieckiego rynku modeli falowników marki Huawei, w przypadku których izraelska firma wskazuje na wykorzystanie jej patentów.
Teraz izraelska firma informuje o skierowaniu do chińskich sądów trzech kolejnych pozwów, w których wskazuje się na nieautoryzowane wykorzystanie przez Huawei technologii opatentowanych przez firmę SolarEdge, które zostały zastosowane w jej falownikach.
– SolarEdge poświęca wiele czasu i środków na rozwój innowacyjnych technologii i jego inwestycje muszą być chronione. Naszą branżę napędzają innowacje, które w ostatniej dekadzie uczyniły fotowoltaikę bardziej dostępną i wydajną. Wydane, znaczące fundusze, a także lata poświęcenia i ciężkiej pracy naszych inżynierów muszą być chronione. Patenty SolarEdge to efekt ciągłego poszukiwania innowacji i poświęcenia w popularyzacji fotowoltaiki. Będziemy kontynuować sądowe działania przeciwko Huawei i innym firmom, aby chronić nasze aktywa – komentuje Zvi Lando, który objął niedawno stanowisko CEO izraelskiej firmy po śmierci założyciela i wieloletniego CEO SolarEdge Guya Selli.
Jak podkreśla producent wywodzący się z Izraela, jego reakcja ma na celu zablokowanie sprzedaży falowników Huawei, w których mają być stosowane jego patenty.
Huawei ma ponad 1/5 rynku
Huawei od kilku lat jest wskazywany jako globalny lider wśród producentów falowników fotowoltaicznych, który zdetronizował zajmującą wcześniej tę pozycję niemiecką firmę SMA.
Chińczycy nie raportują jednak szczegółowo swoich wyników jeśli chodzi sprzedaż falowników – w przeciwieństwie do SolarEdge notowanego na amerykańskiej giełdzie Nasdaq.
W drugim kwartale br. SolarEdge zanotował przychody na poziomie 325 mln dolarów, w tym przychody osiągnięte ze sprzedaży produktów związanych z fotowoltaiką sięgnęły 306,7 mln dolarów.
Marża w metodologii GAAP wyniosła w pierwszym przypadku 34,1 proc., a w drugim 36,4 proc. Zysk netto w ujęciu GAAP wyniósł 33,1 mln dolarów, a w ujęciu non-GAAP – 49,3 mln dolarów.
W drugim kwartale izraelski producent sprzedał falowniki o mocy 1,3 GW(AC), czyli o 0,2 GW większej niż w pierwszym kwartale br.
Na trzeci kwartał tego roku SolarEdge przewiduje osiągnięcie jeszcze wyższej sprzedaży na poziomie 395-410 mln dolarów, przy marży rzędu 32-34 proc.
Przychody ze sprzedaży produktów związanych z energetyką słoneczna w tym kwartale mają sięgnąć 375-390 mln dolarów przy marży na poziomie 33-35 proc.
W ostatnim rankingu największych producentów falowników za 2018 rok, wykonanym przez firmę Wood Mackanzie, Huawei utrzymał pozycję lidera z udziałem w globalnej sprzedaży mającym wynieść 22 procent.
Drugie miejsce utrzymał chiński Sungrow z udziałem 15 proc., a trzecie miejsce zachował niemiecki SMA z udziałem na poziomie 8 proc.
Solaredge z udziałem 4 proc. został sklasyfikowany na miejscu 8., pojawiając się w rankingu Wood Mackenzie po raz pierwszy.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
