Panele fotowoltaiczne w miejsce francuskiej elektrowni jądrowej

Panele fotowoltaiczne w miejsce francuskiej elektrowni jądrowej
EDF

W miejscu najstarszej elektrowni jądrowej we Francji, w Fessenheim przy granicy z Niemcami, powstanie duża elektrownia fotowoltaiczna. Francuzi zrobili kolejny krok w kierunku jej budowy, ogłaszając wyniki specjalnie przeprowadzonej w tym celu aukcji.

Budowę elektrowni fotowoltaicznej na terenie po elektrowni w Fessenheim podzielono na kilka etapów. W pierwszym mają powstać instalacje PV o łącznej mocy 60 MW i właśnie takiej mocy dotyczyła pierwsza, dedykowana tej inwestycji aukcja.

Łączny potencjał w złożonych ofertach kilkakrotnie przewyższył dostępną moc i wyniósł 200 MW.

REKLAMA

Wsparciem zostanie objętych w sumie 12 projektów. Moc najmniejszego wynosi 149 kW, a największego 22,2 MW.

Średnia cena za energię zgłoszona przez inwestorów, którzy wygrali aukcję, wynosi 66,05 euro/MWh.

Na początku tego roku na rządowe wsparcie dla elektrowni fotowoltaicznych, które powstaną w Fessenheim, zgodziła się Komisja Europejska.

W ramach dedykowanego systemu wsparcia, którego budżet wynosi 250 mln euro (taka może być całkowita wartość zakupionej energii), mają zostać przeprowadzone aukcje skutkujące postawieniem w Fessenheim gruntowych farm fotowoltaicznych o mocy 200 MW, o jednostkowej mocy od 0,5 kW do 30 MW, a także dachowych instalacji PV o łącznej mocy 100 MW.

Kolejne dwie aukcje, w każdej wsparciem mogą zostać objęte projekty o mocy po 120 MW, odbędą się w styczniu i czerwcu przyszłego roku.

Cel francuskich władz to zwiększenie potencjału fotowoltaiki do 20,2 GW do roku 2023.

REKLAMA

W pierwszych sześciu miesiącach tego roku we Francji uruchomiono nowe elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy 397 MW – o 93 MW mniejszej niż uruchomiona w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy dodano 490 MW.

Na koniec czerwca zainstalowany potencjał fotowoltaiki we Francji wzrósł do 9,3 GW, w tym 0,4 GW działało we francuskich terytoriach zamorskich.

Francuski koncern energetyczny EDF, który jest właścicielem elektrowni jądrowej w Fessenheim, w 2018 roku ogłosił plan postawienia we Francji do roku 2035 elektrowni fotowoltaicznych o łącznej mocy 30 GW. Na ten cel ma wydawać począwszy od roku 2020 około 200 mln euro rocznie.

W ubiegłym roku, ogłaszając założenia narodowej strategii energetycznej, francuski prezydent Emmanuel Macron zapowiedział zamknięcie do roku 2035 w sumie 14 bloków jądrowych z 58 należących do państwowego EDF, każdy o mocy 900 MW, co ma służyć realizacji celu ograniczenia udziału atomu w krajowym miksie energii do 50 proc.

Wcześniej, do roku 2030, Francja ma zamknąć 4-6 reaktorów – oprócz mających zakończyć pracę już w roku 2020 dwóch reaktorów, każdy po 920 MW, znajdujących w Fessenheim. 

Na razie Pałac Elizejski nie zdecydował, czy Francja będzie budować nowe reaktory w miejsce mających ulec likwidacji. Taka decyzja ma zapaść w roku 2021. Za budową nowych reaktorów mają lobbować najwięksi operatorzy takich instalacji – w tym EDF.

Obecnie elektrownie jądrowe mają dominujący udział we francuskim potencjale wytwórczym, który wynosi łącznie ok. 132 GW. Łączna moc francuskich reaktorów jądrowych wynosi ok. 63 GW, natomiast potencjał wszystkich źródeł odnawialnych we Francji wynosi około 50 GW. 

Paryż już wcześniej uzgodnił, że do 2030 r. udział OZE we francuskim miksie energii elektrycznej wzrośnie do 40 proc. Na razie energia odnawialna stanowi ok. 1/5 francuskiego miksu energii elektrycznej. Jednocześnie już do 2022 roku Francuzi mają wyłączyć wszystkie elektrownie węglowe.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.