Energia z fotowoltaiki może być aż tak tania?
Świetne warunki nasłonecznienia, a do tego wysokie hurtowe ceny energii. Nic dziwnego, że Portugalia cieszy się coraz większym zainteresowaniem deweloperów elektrowni fotowoltaicznych, którzy są skłonni realizować wielkie inwestycje w PV poza rządowym systemem wsparcia, albo – jak się teraz okazuje – przy gwarancji wyjątkowo niskich cen za energię, dużo niższych od cen na rynku hurtowym. Na wpuszczeniu fotowoltaiki do portugalskiego systemu energetycznego powinni bardzo skorzystać konsumenci.
O zakontraktowaniu rekordowo niskich cen energii z fotowoltaiki informowały niedawno władze Brazylii. W przeprowadzonych tam aukcjach inwestorzy zabezpieczyli 20-letnie kontrakty na sprzedaż energii przeciętnie za 67,48 reali/MWh, czyli 17,5 dolarów/MWh, a najniższa cena to tylko 65 reali, czyli około 16,95 dolarów za MWh.
Wydawałoby się, że inwestorom na globalnym rynku fotowoltaicznym będzie trudno zejść z cenami poniżej tak niskiego poziomu.
Tymczasem jeszcze niższe ceny za energię z fotowoltaiki mieli zaoferować inwestorzy, którzy zgłosili się do aukcji przeprowadzonej w ubiegłym miesiącu w Portugalii.
Jak wynika z informacji przekazanych przez portugalskie ministerstwo energii, w aukcji, w której udostępniono wstępnie gwarancje dla elektrowni fotowoltaicznych o łącznej mocy 1,4 GW, wsparciem powinny zostać objęte projekty o łącznej mocy 1,15 GW – mimo, że do aukcji zgłoszono projekty o łącznej mocy około 10 GW.
Inwestorzy składali oferty na sprzedaż energii dotyczące konkretnych lokalizacji, które pod budowę farm fotowoltaicznych udostępnił portugalski rząd. Złożono w sumie 64 oferty dotyczące 24 lokalizacji.
W przypadku niektórych gruntów konkurencja była tak duża, że inwestorzy byli gotowi zaoferować ceny dużo niższe od wyznaczonej przez Lizbonę maksymalnej możliwej ceny 45 euro/MWh.
Portugalski minister energii João Galamba poinformował, że średnia cena, którą zaoferowali inwestorzy ubiegający się o 15-letnie kontrakty na sprzedaż energii wyniosła tylko 20,33 euro/MWh, czyli około 22,66 dol./MWh, przy czym w pięciu zgłoszonych ofertach zaproponowano ceny poniżej poziomu 20 euro/MWh.
Najniższa ze zgłoszonych ofert zakłada sprzedaż energii zaledwie za 14,76 euro/MWh, czyli za ok. 16,4 dol./MWh. Taką cenę zaproponowano w zakresie budowy elektrowni fotowoltaicznej, której moc może wynieść 150 MW.
Co ciekawe, portugalskie władze podzieliły aukcję na dwa moduły. W pierwszym, w którym zgłoszono powyższe ceny, inwestorom zapewniono stałą, mającą obowiązywać przez 15 lat taryfę gwarantowaną. W tym przypadku kontrakty mają otrzymać inwestorzy, którzy zgłosili projekty PV o mocy 826 MW, czyli większość z objętego wsparciem potencjału 1,15 GW.
Natomiast w drugim module o udostępnione przez rząd lokalizacje ubiegali się inwestorzy, którzy będą mogli sprzedawać energię po cenie rynkowej, na przykład uwzględnionej w już zawartych lub negocjowanych umowach PPA, a w zamian będą musieli płacić w okresie 15 lat portugalskiemu państwu za każdą wyprodukowaną megawatogodzinę energii.
Takim systemem mają zostać objęte oferty o mocy 288 MW, a zaproponowane przez deweloperów „dopłaty” do produkowanej energii miały wynieść od 5,1 euro/MWh nawet do 26,75 euro/MWh.
Cytowani przez portugalski serwis „Expresso” eksperci poddają w wątpliwość to, czy niskie ceny osiągnięte w aukcji dla PV pozwolą na osiągnięcie rentowności produkcji energii przy założeniu obecnych kosztów inwestycji mających wynosić w Portugalii około 0,6-0,7 mln euro na MW.
Na uruchomienie produkcji energii zwycięzcy portugalskiej aukcji będą mieć jednak 3 lata, w ciągu których CAPEX elektrowni fotowoltaicznych może jeszcze zmaleć.
Ryzyko, że deweloperzy wycofają się z uruchomienia inwestycji, dla których zagwarantowali tak niskie ceny energii, mają ponadto zniwelować zasady aukcji wymagające wpłaty zaliczki w wysokości 60 tys. euro, a także przyjęty zakaz sprzedaży projektów, dla których zagwarantowano rządowe wsparcie.
Oficjalne wyniki aukcji Lizbona ma podać do 10 sierpnia.
Portugalczycy zapowiadają już przeprowadzenie kolejnej aukcji dla fotowoltaiki na 700 MW, w której utrzymany zostanie podział na projekty konkurujące o taryfę gwarantowaną oraz projekty, w przypadku których inwestorzy będą sprzedawać energię na warunkach wynegocjowanych na rynku, ponosząc dodatkową opłatę.
Aukcje mają pomóc w realizacji celu zwiększenia portugalskiego potencjału fotowotlaiki z 572 MW na koniec 2018 roku do 1,6 GW w roku 2021 oraz do 8,1-9,9 GW w roku 2030.
Wiadomo, że część z tego potencjału zapewnią ponadto projekty realizowane poza rządowym systemem wsparcia. Największa z tego rodzaju farm fotowoltaicznych jest już w trakcie budowy, a jej moc ma osiągnąć docelowo aż 221 MW.
Ponadto Portugalczycy szykują się do przeprowadzenia pierwszej aukcji dla inwestorów realizujących projekty z zakresu magazynowania energii, które mają pomóc portugalskiemu systemowi energetycznemu w wypełnieniu luki powstałej po planowanym wyłączeniu jednej z dwóch działających w Portugalii elektrowni węglowych.
W międzyczasie miano rekordowo niskiej ceny energii z fotowoltaiki portugalskiemu rynkowi PV może odebrać Arabia Saudyjska, gdzie wkrótce mają zostać ogłoszone wyniki wielkiej aukcji na 1,4 GW.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.