Którzy producenci paneli słonecznych przetrwają?
Które firmy przetrwają rosnącą konkurencję na rynku producentów paneli solarnych według analityków szwajcarskiego Bank Sarasin?
Zdaniem szwajcarskiego banku, ostra konkurencja na globalnym rynku PV, a także coraz mniejsze wsparcie najważniejszych państw dla fotowoltaiki, mogą sprawić, że w niedługim czasie część z producentów paneli PV może stanąć przed widmem upadku.
Jak podkreśla Bank Sarasin, obecnie potencjał produkcyjny producentów paneli PV na całym świecie to ok. 50 GW paneli rocznie. Tymczasem w całym 2011 roku zainstalowanych zostanie 21-25 GW paneli. Wynikająca z tego nadpodaż może, zdaniem Szwajcarów, spowodować upadek mniejszych producentów – zwłaszcza z Niemiec, a przetrwać mogą najmocniejsi gracze na rynku – chińskie firmy: Suntech, Trina Solar i Yingli, a także amerykańskie Sunpower i First Solar czy niemiecki SolarWorld.
Czynnikiem sprzyjającym przetrwaniu na globalnym rynku producentów PV będzie, zdaniem Bank Sarasin, wysoki stopień internacjonalizacji, a także wertykalna integracja zaopatrzenia, produkcji i sprzedaży.
Według analityków szwajcarskiego banku, w obliczu powyższej sytuacji problemy czekają zwłaszcza niemieckich producentów – Q-Cells, Conergy, Solar-Fabrik czy Sunways.
Ponadto, zdaniem Bank Sarasin, złe perspektywy rysują się przed producentami paneli produkowanych w technologii cienkowarstowej – ich cena spadała ostatnio wolniej niż w przypadku paneli krystalicznych, a tylko w ubiegłym roku upadło przynajmniej 50 producentów paneli cienkowarstwowych. Problemów nie powinni mieć natomiast liderzy w tym sektorze – First Solar, Sharp, SolarFrontier czy Prime Star wspierany przez General Electric.
Szwajcarski bank szacuje, że do 2015 roku globalna liczba instalacji fotowoltaicznych będzie się zwiększać średnio o 18% rocznie, a liderem w tym względzie będą Indie z ponad 100% wzrostem liczby nowych instalacji.
Jak rozwija się globalna branża PV w tym roku? Więcej na Gramwzielone.pl w artykule: Ile nowych instalacji fotowoltaicznych w 2011?