Ile kosztuje budowa farmy fotowoltaicznej i jak szybko się zwróci?
W tym roku szykowana jest duża aukcja wsparcia OZE. Farmy słoneczne o mocy do 1 MW będą miały w niej zapewniony znaczący udział. Czy taka inwestycja się opłaci? Kluczowe są koszty – zgadzają się eksperci.
Ile może kosztować własna elektrownia słoneczna o mocy około 1 MW? Czy jest to opłacalna inwestycja? Takie pytania zadaje sobie wielu przedsiębiorców, rolników czy też właścicieli nieruchomości.
W tym roku ma być przeprowadzona duża aukcja na przyznanie wsparcia dla odnawialnej energii. Inwestorzy dostaną pewną cenę za energię elektryczną przez 15 lat. Spodziewane finansowanie ma wystarczyć dla instalacji słonecznych o mocy ok. 750 MW. To około pięć razy więcej, niż wynosi moc dotychczas wybudowanych elektrowni słonecznych z koncesją.
Spektakularny rozwój energetyki słonecznej w Polsce przewiduje także projekt Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku. Pytania o słoneczne inwestycje stają się więc zasadne.
„Umiarkowana rentowność”
Najnowsza analiza przeprowadzona przez Michała Raczkiewicza z Agencji Rynku Energii ocenia, że farmę fotowoltaiczną cechuje „umiarkowana rentowność”. Przeanalizował on modelową elektrownię o mocy do 1 MW, ulokowaną w okolicach Rzeszowa. Według założeń, elektrownia słoneczna z pełną mocą znamionową działa 118 godzin w roku.
W pozostałych okresach jej produkcja znacząco spada i przez prawie połowę roku równa jest zeru. Roczna produkcja energii elektrycznej nie przekracza 1 106,4 MWh – ocenia analiza.
Co może być najciekawsze dla potencjalnego inwestora – całkowite nakłady inwestycyjne przyjęto na poziomie 4 585 800 zł. Oczywiście, model uwzględnia też koszty pozyskania kapitału, w różnych wariantach zakładając poziom wkładu własnego, wspierania się dotacjami i kredytem.
Ostateczna cena sprzedaży energii elektrycznej z aukcji (cena skorygowana) uzależniona jest od otrzymanego wstępnego dofinansowania do projektu.
Przy braku dodatkowego wsparcia inwestycyjnego, cena ta jest równa cenie oferowanej na aukcji, którą to przyjęto na poziomie ceny referencyjnej, tj. 420 zł/MWh.
Wniosek? „Przy zadanej wysokości ceny referencyjnej (420 zł/MWh) dla danego koszyka aukcyjnego inwestycja wymaga dodatkowego dofinansowania do nakładów inwestycyjnych w wysokości 30 proc.” – ocenia ekspert ARE.
Jak dodaje, nawet przy skrajnie optymistycznym wariancie, prosty czas zwrotu z inwestycji (SPBT) wynosi 11 lat. Inwestor ma niewielki, w stosunku do nakładów inwestycyjnych, roczny zysk z tytułu sprzedaży energii elektrycznej, co wynika z jej niskiej produkcji.
Czy inwestycje bez dotacji już się opłacają? Co jest lepszym rozwiązaniem elektrownia słoneczna czy instalacja na dachu? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl.
Magdalena Skłodowska, WysokieNapiecie.pl