Radom: dotacje na ekologiczne ogrzewanie mimo zakończenia Kawki
Mimo cofnięcia wypłaty zagwarantowanych wcześniej funduszy z programu Kawka, z których w Radomiu miała być finansowana wymiana pieców węglowych na ekologiczne źródła ogrzewania, władze miasta zamierzają nadal finansować tego rodzaju inwestycje, ale już z własnych środków.
Władze Radomia zapowiedziały, że w tym roku na wymianę pieców węglowych na bardziej ekologiczne źródła ogrzewania przeznaczą pół miliona złotych. Te fundusze mają pochodzić z miejskiego budżetu.
– Zainteresowanie wymianą pieców węglowych na inne sposoby ogrzewania jest bardzo duże. Dlatego, mimo iż rządowego programu Kawka już nie ma, postanowiliśmy przeznaczyć na ten cel pieniądze z naszego budżetu. Robimy to przede wszystkim w trosce o stan powietrza, bo to w dużej mierze decyduje o jakości życia w mieście. Mam jednocześnie nadzieję, że samorządy nie pozostaną osamotnione w tych działaniach i na nowo zostanie uruchomiony jakiś rządowy program, który pomoże dbać o jakość powietrza – komentuje prezydent Radomia Radosław Witkowski.
Nabór wniosków ma rozpocząć się w przyszłym miesiącu. Władze Radomia na razie nie informują, na jakiego rodzaju technologie ogrzewania udostępnią dofinansowanie.
Wiadomo natomiast, jaka ma być wysokość dofinansowania przypadająca na pojedyncze gospodarstwo domowe.
– Na każde zlikwidowane palenisko będzie przysługiwała dotacja w kwocie 200 złotych. Kolejne 200 złotych wnioskodawca otrzyma za każdy kilowat zainstalowanej mocy cieplnej nowego, ekologicznego źródła. Wydział Ochrony Środowiska szacuje, że zlikwidowanych zostanie około 150-200 pieców, a poszczególne gospodarstwa domowe otrzymają średnio około 5 tysięcy złotych – tłumaczy wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik.
W ramach działań realizowanych w latach 2014-15 w Radomiu wymieniono dzięki dofinansowaniu z programu Kawka niemal 600 pieców węglowych, które zostały zastąpione innymi systemami grzewczymi. Na ten cel Radom otrzymał środki w wysokości 2,5 mln zł, z czego połowę stanowiły dotacje, a drugą połowę niskooprocentowane pożyczki. Te fundusze pochodziły z realizowanego wówczas przez NFOŚiGW programu Kawka.
Radom miał otrzymać z tego programu kolejne środki. Ich przekazanie zostało jednak wstrzymane wraz z wygaszeniem programu Kawka przez nowe władze NFOŚiGW.
– Działania miasta zostały bardzo dobrze ocenione przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, który w zeszłym roku zaproponował wykorzystanie pieniędzy, które pozostały jeszcze z 2015 roku. Obietnica opiewała na prawie milion złotych dotacji i milion złotych pożyczki. Jednak ostatecznie, bez podania przyczyn, Narodowy Fundusz odmówił przekazania pieniędzy – czytamy w komentarzu radomskiego magistratu.
red. gramwzielone.pl