Moda na kolektory słoneczne na Podlasiu

Kolektory słoneczne w regionie wykorzystuje już kilkaset gospodarstw domowych, a także wiele budynków użyteczności publicznej. Zainstalował je ostatnio m.in. szpital w Siemiatyczach, a w kolejce do zrealizowania podobnego projektu czeka szpital w Augustowie. {więcej}

Szpital, z którego korzysta co roku ok. 7 tys. pacjentów, generuje duże zapotrzebowanie na energię. W efekcie, rachunki za ogrzewanie kształtowały się tam w skali roku na poziomie ok. 400 tys. zł. W tym roku powinno się to jednak zmienić.

Szpital jest bowiem beneficjentem dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Podlaskiego, w ramach której otrzymał dofinansowanie w wysokości 1,1 mln zł na zakup kolektorów słonecznych.

REKLAMA

W ramach projektu na dachu szpitala zainstalowano 30 solarów, które – zdaniem Roberta Maksimiuka, dyrektora szpitala, podgrzewają 1-2 tys. litrów wody do temperatury ok. 50 stopni. Maksimiuk liczy, że dzięki solarnej inwestycji rachunki za energię spadną o ok. 20-30 proc.

To nie jedyny przykład wykorzystania energii słonecznej w okolicy, a lokalne władze zaczynają coraz częściej dostrzegać jej potencjał. – Jest to przyszłość naszego regionu, nawet patrząc na mapy IMGW to nasz region jest dość dobrze nasłoneczniony i to ma sens– mówi TVP Białystok Piotr Szutkiewicz, inżynier sanitarny.

Śladem szpitala w Siemiatyczach chce pójść szpital w Augustowie. Jego władze na realizację projektu wartego 3 mln zł chcą otrzymać unijne dofinansowanie w wysokości 75 proc. tej sumy. Władze augustowskiego szpitala czekają w tej chwili na podpisanie stosownej umowy z marszałkiem województwa podlaskiego.

REKLAMA

Dyrektor szpitala, Danuta Zawadzka, liczy, że dzięki zainstalowaniu kolektorów słonecznych i termomodernizacji, uda się zaoszczędzić nawet 260 tyś. zł rocznie. Projekt ma być zrealizowany w drugiej połowie przyszłego roku.

W kolektory słoneczne zainwestowały władze podlaskiej gminy Dąbrowa Białostocka. We wsi Różanystok zamontowano 36 solarów, które będą podgrzewać wodę dla mieszkańców. Wcześniej do tego celu wykorzystywano olej, który spalano w miejscowej kotłowni.

W sezonie grzewczym zużywano tam 12 tys. litrów oleju, co wiązało się ze sporymi i rosnącymi corocznie kosztami. Teraz zostaną one znacząco ograniczone dzięki wykorzystaniu energii ze słońca – burmistrz Dąbrowy liczy na oszczędności rzędu 30 proc.

Podobnie jak we wcześniejszych przypadkach, inwestycja w Różanymstoku została dofinansowana przez Unię Europejską. Projekt, którego koszt to 300 tys. zł otrzymał wartą 180 tys. zł dotację z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

– To proekologiczna inwestycja. Zamieniamy zużycie oleju opałowego na rzecz czystej słonecznej energii, która jest też energią ekonomiczną – mówi TVP Białystok burmistrz Dąbrowy, Tadeusz Ciszkowski.


Red. Gramwzielone.pl