Wsparcie dla biogazowni żółtymi certyfikatami zostanie przedłużone, ale nie na długo
W obliczu wygaśnięcia systemu certyfikatów kogeneracyjnych, które zwiększają obecnie przychód m.in. operatorów biogazowni, Ministerstwo Gospodarki rozważa wydłużenie okresu wsparcia, ale tylko do roku 2020. Tego rodzaju rozwiązanie ma się znaleźć w przygotowywanej przez resort nowej wersji Prawa Energetycznego.
Jak zauważa „Parkiet”, taka perspektywa czasowa nie zadawala przedstawicieli branży, która eksploatuje instalacje kogeneracyjne lub planuje ich budowę.Ze wsparcia w postaci certyfikatów kogeneracyjnych korzystają m.in. operatorzy biogazowni, którzy – w przypadku instalacji o mocy do 1 MWe – mogą otrzymywać za każdą wyprodukowaną megawatogodzinę energii żółty certyfikat, którego tegoroczna wartość wyznaczana przez opłatę zastępczą to 128,8 zł/MWh, a zgodnie z decyzją Urzędu Regulacji Energetyki w przyszłym roku ma to być 149,3 zł/MWh.
Żółte certyfikaty obok zielonych certyfikatów (286.74 zł/MWh) za sprzedaż zielonej energii oraz dochodów ze sprzedaży energii elektrycznej (ok. 200 zł/MWh) to źródła przychodów operatów biogazowni sprzedających do sieci energię elektryczną. W przypadku większych biogazowni, o mocy powyżej 1 MWe, ich operatorzy zamiast żółtego certyfikatu mogą ubiegać się o certyfikaty fioletowe, których wartość jest jednak mniejsza (60 zł/MWh w 2012 r.)
Krótki okres wsparcia certyfikatami kogeneracyjnymi może wstrzymać także realizację nowych elektrociepłowni gazowych. Podkreśla to na łamach „Parkietu” Piotr Górnik, dyrektor ds. produkcji i dystrybucji w firmie Fortum, która rozważa budowę elektrociepłowni gazowej we Wrocławiu.
gramwzielone.pl