Przedstawiciele koncernów energetycznych o planach ograniczenia wsparcia dla współspalania
{więcej}Swoimi uwagami na temat planowanych zmian w systemie wsparcia dla współspalania przedstawiciele branży energetycznej podzielili się podczas spotkania zorganizowanego przez „Rzeczpospolitą”.
W sumie polskie elektrownie w ubiegłym roku zużyły 6,2 mln ton biomasy, z czego znacząca część pochodziła z importu. Na technologię współspalania przypada jednocześnie już ok. połowy wsparcia przyznawanego energetyce odnawialnej w naszym kraju w ramach systemu zielonych certyfikatów.
Planowane przez resort gospodarki ograniczenie wsparcia, a w perspektywie roku 2020 wyłączenie współspalania z technologii, którym przysługuje wsparcie systemem zielonych certyfikatów, krytykował Jacek Piekacz z EDF Polska – koncernu, który tylko w ubiegłym roku zużył 1,15 mln ton biomasy, z czego 30% pochodziło z zagranicy. Thierry Deschaux z EDF Polska dodał, że wycofanie się ze współspalania będzie oznaczać wzrost zużycia węgla z importu.
Obecny podczas spotkania zorganizowanego przez „Rzeczpospolitą” Robert Guzik z GDF bronił współspalania jako technologii pozwalającej elektrowniom ograniczać emisję CO2.
Konieczności zmian prawa w zakresie współspalania bronił natomiast Zdzisław Muras, dyrektor departamentu przedsiębiorstw energetycznych w Urzędzie Regulacji Energetyki. Jak podkreślił, w ostatnich dwóch latach cena biomasy wzrosła dwukrotnie – dlatego jego zdaniem niezbędne są nowe regulacje, aby była wykorzystywana efektywniej.
gr