Nowy domowy magazyn energii od BMZ
Na rynek wchodzi nowy magazyn energii dla prosumentów. Choć system jest dedykowany do zastosowań domowych, to jego całkowita pojemność zadowoli niejednego przedsiębiorcę.
Mowa o Power4Home, czyli najnowszym systemie magazynowania energii elektrycznej wprowadzonym do sprzedaży przez niemieckiego producenta BMZ, który jedną ze swoich fabryk posiada w Gliwicach.
Magazyn energii oparty na ogniwach litowo-żelazowo-fosforanowych (LFP) oferuje dużą elastyczność jeżeli chodzi o konfigurację, a także funkcję 3-fazowego zasilania awaryjnego pod warunkiem doposażenia go w dodatkowe urządzenia.
Nawet ponad 100 kWh pojemności
Podstawowa wersja magazynu energii Power4Home składa się z dwóch jednostek modułowych o łącznej pojemności netto 6,7 kWh (7,4 kWh brutto). Jego napięcie nominalne wynosi 102 V, a maksymalny prąd ładowania/rozładowywania to 30 A. Urządzenie może być rozładowywane z mocą maksymalną 3,1 kW (krótkotrwała wartość szczytowa w piku jest wyższa). Power4Home w podstawowym wydaniu waży 87 kg. Wymiary pojedynczego modułu wynoszą: 780 x 577 x 164 mm.
Użytkownik końcowy może skonfigurować swój własny zestaw o określonej pojemności, rozpoczynając od dwóch jednostek o pojemności netto 6,7 kW, a skończywszy na pojemności użytkowej 26,7 kWh (brutto 29,5 kWh) – dzięki połączeniu 8 jednostek magazynujących w ramach jednego systemu (każda pojedyncza jednostka to ok. 3,3 kWh dodatkowej pojemności netto). Power4Home o pojemności 26,7 kWh charakteryzuje się napięciem nominalnym wynoszącym 410 V, prąd ładowania/rozładowania pozostaje bez zmian. System można rozładowywać z mocą maksymalną 12,3 kW (krótkotrwała wartość szczytowa w piku jest wyższa). Jego waga wynosi 362 kg.
BMZ dopuszcza możliwość połączenia ze sobą do 4 systemów o maksymalnej ilości modułów (8 sztuk). Powstaje wówczas magazyn energii o pojemności użytkowej 106,8 kWh. Taka wielkość powinna zdecydowanie zadowolić mieszkańców dużego domu jednorodzinnego/wielorodzinnego, notujących relatywnie duże zużycie energii, a także powinna być wystarczająca dla przeciętego przedsiębiorstwa.
Zgodnie z kartą katalogową, magazyn energii Power4Home można rozładowywać do 90% pojemności (w odniesieniu do wartości nominalnej/brutto). System ma oferować 6000 cykli ładowania, po których pojemność spada do 80 proc. BMZ oferuje 10-letni okres gwarancji produktowej, który użytkownik końcowy może wydłużyć do maks. 15 lat.
Również jako back-up
Dla użytkowników, którzy wymagają od magazynu energii funkcjonowania nie tylko w momencie jego pracy w trybie on-grid, lecz również w trybie off-grid, dobrą informacją jest fakt, że Power4Home może zapewnić zasilanie awaryjne, w momencie zaniku napięcia w sieci od strony operatora systemu dystrybucyjnego. Jednakże, aby taką funkcjonalność zapewnić, oprócz Power4Home należy zainstalować dodatkowe urządzenia Power2Grid (inwerter hybrydowy od BMZ) oraz BMZ GridSwitch, które taką funkcjonalność zapewnią (dając back-up na 3 fazy).
BMZ rozwija technologię sodowo-jonową
Oprócz budowy systemów magazynowania energii w oparciu o najpopularniejsze ogniwa litowo-jonowe czy litowo-żelazowo-fosforanowe niemiecki producent stawia również pierwsze kroki na drodze do produkcji magazynów z bateriami sodowo-jonowymi.
Do zalet takich baterii należą przede wszystkim szerszy dostęp do surowców, a także niższy koszty produkcji. Co ważne – szczególnie przy rosnącym popycie na baterie – w przypadku baterii sodowo-jonowych możemy mówić o prostszym i mniej szkodliwym dla środowiska procesie recyklingu zużytych magazynów. Technologia ta nie jest jednak pozbawiona minusów, do których należy zaliczyć mniejszą gęstość energii w porównaniu z rozpowszechnioną i dobrze poznaną technologią Li-ion oraz konieczność (na ten moment) utrzymania większych gabarytów baterii przy zamiarze zachowania podobnej pojemności.
Niemniej, BMZ planuje rozszerzać know-how i dążyć do rozwoju technologii baterii sodowo-jonowych. Niemiecki producent zapowiada, że w przyszłości będzie produkować zarówno cylindryczne i pryzmatyczne ogniwa sodowo-jonowe.
Radosław Błoński
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Bezcenny
Ciekawe ile to kosztuje, czy to jest ekonomicznie uzasadnione. Zimą mój dom zużywa 50kwh dobowo. Więc taki magazyn ma sens poza zimą.
Wszystkie magazyny energii mają jedną wadę. Małą moc użytkową, a gdy jest jej na tyle co potrzeba w zimie to i tak jest pusty. To są zabawki na wiosnę, lato, jesień ale wystarczy włączyć czajnik i już brak. A gdzie 3 fazy gdzie każda ma po 3 kW mocy? I tu się zaczynają problemy. Bez pomocy z sieci system by padł a gdy ma już tą moc to cena kosmiczna.
@Sławek and Zigi, magazyny bateryjne NIE są i jeszcze długo nie będą przeznaczone do zastosowań grzewczych w okresie zimowym. Nawet przy zasilaniu PC ze średnim COP 4 (obecnie niemożliwe do osiągnięcia) magazyn musiałby być rzędu 1.5-2 MWh i to przy b. dobrze ocieplonym domu. Do zasilania domu w ciepło najlepiej wykorzystać… magazyny ciepła.
Najlepszy magazyn energii to stos drewna z własnego lasu. Pozdrawiam świadomych.