Produkcja energii z fal morskich 7 razy tańsza niż z farmy wiatrowej na morzu

Produkcja energii z fal morskich 7 razy tańsza niż z farmy wiatrowej na morzu
źródło: Ocean Harvesting

Szwedzka firma opracowała technologię pozwalającą na wykorzystanie fal morskich do generowania energii elektrycznej. Zestawiła swoje rozwiązanie z pływającą morską farmą wiatrową, żeby porównać koszty. 

InfinityWEC to opracowany przez szwedzką firmę Ocean Harvesting system boi konwertujących energię fal – o mocy 500 kW. Wyposażony jest w technologię sterowania w celu optymalizacji uzysków energii. Generator nadaje się do wykorzystania na wodach o głębokościach 80-200 metrów. Na takich samych pracują pływające elektrownie wytwarzające prąd z wiatru. Tak duże głębokości utrudniają jednak budowę morskich turbin wiatrowych na fundamentach przymocowanych na stałe do morskiego dna. Wykorzystywane są natomiast turbiny wiatrowe na ruchomych (pływających) platformach.

Według Ocean Harvesting porównanie kosztu inwestycji (CAPEX) wykazało, że koszt InfinityWEC i jego ślad węglowy w przeliczeniu na megawat zainstalowanej mocy są znacznie niższe niż w przypadku pływającej farmy wiatrowej.

REKLAMA

Szwedzka firma podkreśla, że CAPEX jest kluczowym elementem wskaźnika określającego średni koszt produkcji energii LCOE (kosztu energii wytwarzanej przez cały okres eksploatacji systemu). LCOE pozwala na oszacowanie potencjału ekonomicznego technologii OZE, umożliwiając porównanie nowych technologii z już uznanymi i dojrzałymi. W przypadku porównania LCOE technologie będące na wczesnym etapie muszą wykorzystywać założenia i szacunki oraz krzywe uczenia się, podczas gdy dojrzałe technologie dysponują już konkretnymi danymi (i są z reguły tańsze z uwagi na już rozwinięty i mający większą skalę łańcuch dostaw).

Tania technologia

Jak wskazuje Mikael Sidenmark, dyrektor generalny Ocean Harvesting, wyjątkowy potencjał techniczno-ekonomiczny InfinityWEC wynika z wykorzystania dużej ilości tanich materiałów, takich jak beton w boi i balast o dużej gęstości w kotwicy. Drugą zaletą jest projekt przystawki odbioru mocy pozwalający na wysoką roczną produkcję energii w przeliczeniu na tonę stali wykorzystanej do budowy.

 

konstrukcja InfinityWEC
źródło: Ocean Harvesting

Dane dotyczące InfinityWEC zestawione zostały z informacjami dotyczącymi pionierskiej morskiej farmy wiatrowej o nazwie Hywind Scotland. Obie technologie mają zastosowanie na podobnych głębokościach wód morskich – od 80 do 200 metrów. Hywind Scotland to pierwsza na świecie pływająca morska farma wiatrowa, składająca się z turbin o mocy 6 MW. Ocean Harvesting wykorzystał generatory również o mocy 6 MW.

Jak zaznacza firma, w przypadku obu technologii można wykorzystać podobną infrastrukturę do eksportu wyprodukowanej energii elektrycznej.

Minimalne użycie stali

Dane zgromadzone przez Ocean Harvesting miały wykazać, że InfinityWEC to technologia generująca 7 razy mniejszy CAPEX i ślad węglowy w zestawieniu z pływającą morską farmą wiatrową Hywind Scotland (koszt pływających farm wiatrowych jest nadal wyraźnie wyższy od kosztu tradycyjnych morskich farm wiatrowych).

REKLAMA

 

InfinityWEC vs Hywind Scotland - porównanie kosztu materiałów
źródło: Ocean Harvesting
InfinityWEC vs Hywind Scotland - porównanie śladu węglowego
źródło: Ocean Harvesting

Szwedzka firma podkreśla, że masa opracowanej przez nią konstrukcji jest dwukrotnie niższa niż pływającej platformy turbiny wiatrowej. Ponadto w instalacji Ocean Harvesting 75 proc. całkowitej masy ma stanowić balast w kotwicy, 20 proc. to materiały HPC i EPS w boi, a tylko 5 proc. to stal, używana głównie w przystawce odbioru mocy.

Tymczasem pływająca morska farma wiatrowa składa się w 60 proc. z balastu i 40 proc. ze stali, a GFRP stosowany w łopatach turbin wiatrowych stanowi tylko ułamek całkowitej masy.

InfinityWEC vs Hywind Scotland - porównanie zużycia materiałów
źródło: Ocean Harvesting

Zalety InfinityWEC

Ocean Harvesting zapewnia, że opracowany system jest bardzo wydajny. Ma wykorzystywać maksymalną moc wyjściową każdej fali. Jego konstrukcja sprawia, że boje są w stanie nieprzerwanie produkować energię nawet w najtrudniejszych warunkach – pozostają zanurzone nawet przy bardzo wysokich falach.

Według producenta system jest łatwo skalowalny i może być idealnym uzupełnieniem elektrowni wiatrowych i słonecznych. Może korzystać z tej samej infrastruktury, a energię wytwarzać także w czasie, kiedy systemy PV i wiatrowe nie pracują.

Ocean Harvesting podkreśla też niski koszt LCOE. Produkcja energii z InfinityWEC ma kosztować średnio około 100 euro/MWh przy mocy instalacji wynoszącej 100 MW i spadać poniżej 35 euro/MWh przy mocy 5 GW.

Więcej na temat technologii firmy Ocean Harvesting i badania porównawczego można przeczytać w materiałach firmy.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.