Statek płynący ze Szczecina uderzył w turbinę wiatrową
To prawdopodobnie pierwszy przypadek zderzenia dużego statku z zainstalowaną na morzu elektrownią wiatrową. Sytuacja miała miejsce na Morzu Północnym.
Statek towarowy nazywa się Petra L i pływa pod banderą Antigua. 24 kwietnia br. płynął ze Szczecina do Merksem w Belgii z 1,5 tys. ton zboża. Około godziny 18.00 uderzył w morską turbinę wiatrową Gode Wind 1.
Farma wiatrowa, której dotyczy zdarzenie, należy do duńskiego koncernu Orsted. Jest to instalacja o łącznej mocy 330 MW, zlokalizowana 45 km od niemieckiego wybrzeża, na północny zachód od Norderney.
Bez ofiar w ludziach
Na farmie Gode Wind 1 pracuje 55 turbin wiatrowych o średnicy wirnika 154 m. Statek towarowy Petra L uderzył w jedną z nich. Jak podaje portal „Electrek”, według niemieckiej policji wodnej nikt nie ucierpiał w wyniku zderzenia, jednak statek został mocno uszkodzony. Na jego prawej burcie wybita została dziura o wymiarach 3 x 5 m.
Po wypadku statek zaczął nabierać wody, ale udało mu się dotrzeć do portu w Emden, w Niemczech, 25 kwietnia.
Portal przytacza wypowiedź rzecznika prasowego Orsted, który potwierdził zdarzenie: – 24 kwietnia statek towarowy zderzył się z turbiną wiatrową na morskiej farmie wiatrowej Gode Wind 1 firmy Orsted. W zdarzeniu nie zostały ranne żadne osoby. Dalsze dochodzenia zostały już wszczęte. Sam statek towarowy nie skontaktował się bezpośrednio z nadzorem morskim, ale wewnętrzne centrum kontroli Orsted udokumentowało incydent. Morska turbina wiatrowa biorąca udział w zdarzeniu została wyłączona z eksploatacji w celu przeprowadzenia dalszego dochodzenia.
Lokalne władze badają incydent – przyczyna kolizji nie jest jeszcze znana.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Se chłop polówkę strzelił i walnął we wiatraka… no, co zdarza się!