Minister Kurtyka: Polskie elektrolizery przy farmach fotowoltaicznych
Polska idzie w ślady innych krajów Unii Europejskiej, które odpowiadając na forsowany przez Brukselę rozwój technologii umożliwiających ograniczenie emisji CO2 dzięki wykorzystaniu tzw. czystego wodoru, przedstawiły swoje krajowe plany w tym zakresie. Dzisiaj Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaprezentowało założenia „Polskiej Strategii Wodorowej do roku 2030 z perspektywą do 2040 r.”.
Dzisiaj Ministerstwo Klimatu i Środowiska przekazało do konsultacji społecznych projekt Polskiej Strategii Wodorowej, która ma określić cele w zakresie rozwoju technologii produkcji wodoru w naszym kraju na najbliższe 10 lat.
Polska jest obecnie trzecim w Europie i piątym największym na świecie producentem wodoru. Według szacunków resortu klimatu produkujemy około 1 mln ton H2 rocznie. Wodór w Polsce wytwarzany jest jednak w procesach generujących emisje CO2, tymczasem konieczne jest rozpoczęcie wdrażania technologii produkcji czystego wodoru, bazującego na elektrolizie z wykorzystaniem odnawialnej energii elektrycznej, co pozwoli zredukować emisje powstające w transporcie czy przemyśle – chociaż polski rząd zabiegał ostatnio na forum unijnym, aby rozpoczynając intensywny rozwój technologii wodorowych na razie nie wykluczać technologii związanych z produkcją „szarego” wodoru.
Zaprezentowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska projekt „Polskiej Strategii Wodorowej do roku 2030 z perspektywą do 2040 r.” wskazuje 6 koniecznych do osiągnięcia celów: 1 – wdrożenie technologii wodorowych w energetyce; 2 – wykorzystanie wodoru jako paliwa alternatywnego w transporcie; 3 – wsparcie dekarbonizacji przemysłu; 4 – produkcja wodoru w nowych instalacjach; 5 – sprawna i bezpieczna dystrybucja wodoru; 6 – stworzenie stabilnego otoczenia regulacyjnego.
Strategia przewiduje kilkadziesiąt działań na rzecz realizacji wyznaczonych celów, zmierzających do wykorzystania polskiego potencjału technologicznego, naukowego i badawczego w zakresie nowoczesnych technologii wodorowych i powstania polskiej gałęzi gospodarki wodorowej.
Elektrolizery przy farmach PV
Działania w tym obszarze mają skupiać „doliny wodorowe”, czyli huby specjalizujące się w określonych procesach związanych z wykorzystaniem wodoru. Takich hubów miałoby powstać 5.
Jeden z nich może powstać na Pomorzu, aby wykorzystać możliwe synergie z morską energetyką wiatrową.
– Znajdujemy się w historycznym momencie tworzenia nowej gałęzi gospodarki. Liczymy na aktywny udział społeczeństwa w tym procesie. W szczególności zachęcamy do udziału w konsultacjach publicznych dot. Polskiej Strategii Wodorowej 2030 przedstawicieli świata nauki i biznesu – stwierdził Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska.
Szef MKiŚ podkreślał ogromne fundusze, które na rozwój technologii wodorowych chce przeznaczyć Unia Europejska. W perspektywie 2050 roku ma to być nawet 500 mld euro.
– Ambicją Rządu jest rozwój krajowych i lokalnych kompetencji w zakresie wytwarzania kluczowych komponentów z łańcucha wartości gospodarki wodorowej oraz utrzymanie konkurencyjności polskiej gospodarki przy równoczesnym poszanowaniu środowiska i klimatu – podkreślił minister klimatu.
Działania związane z budową gospodarki wodorowej w rządzie ma koordynować powołany w tym celu pełnomocnik, którym jest Krzysztof Kubów. Podczas dzisiejszej prezentacji strategii wodorowej podkreślał on, że celem rządu jest włączenie się Polski do wyścigu w zakresie innowacyjnych metod produkcji, transportu i wykorzystania wodoru.
Z kolei jak mówił wiceminister klimatu i rządowy pełnomocnik ds. odnawialnych źródeł energii, Ireneusz Zyska, prace nad Polską Strategią Wodorową wpisują się w plan działań rządu dot. sprawiedliwej transformacji energetycznej, który pozwoli na budowę zeroemisyjnego systemu energetycznego i poprawę jakości powietrza. Zapewnił, że realizacja strategii będzie też wsparciem dla rozwoju energetyki odnawialnej.
Wiceminister Zyska wskazał, że celem jest uruchomienie w naszym kraju do 2030 roku elektrolizerów o mocy 2 GW mogących wytwarzać wodór z wykorzystaniem odnawialnej energii elektrycznej.
Z kolei minister Kurtyka mówił o rozwoju polskich technologii elektrolizerów o jednostkowych mocach 1 MW, co byłoby zbieżne z szybkim rozwojem farm fotowoltaicznych, których moce wynoszą w naszym kraju z reguły około 1 MW, co jest uwarunkowane dotychczasowymi założeniami systemu aukcyjnego.
Wodór kluczowy w dekarbonizacji Unii Europejskiej
W celu budowy gospodarki opartej na czystym wodorze Komisja Europejska chce doprowadzić do uruchomienia do 2026 roku elektrolizerów o łącznej mocy 6 GW i produkcji miliona ton wodoru pochodzącego z elektrolizy z wykorzystaniem odnawialnej energii elektrycznej.
Później, w latach 2025-2030, Komisja chce uruchomić na terenie Unii Europejskiej elektrolizery o mocy 40 GW produkujące do 10 mln ton wodoru. Do tego planowany jest udział w uruchomieniu elektrolizerów o takiej samej mocy poza UE.
Bruksela zakłada, że aby doprowadzić do osiągnięcia wskazanych mocy elektrolizerów, potrzebne będą inwestycje w produkcję tego rodzaju urządzeń warte 5-9 mld euro do roku 2024, a także 26-44 mld euro do roku 2030.
Unijni urzędnicy oceniają przy tym, że technologie wodorowe osiągną rynkową dojrzałość dopiero w latach 2030-2050 i dopiero wówczas będą stosowane na masową skalę w sektorach, których dekarbonizacja pozostaje największym wyzwaniem i nie będzie możliwa poprzez bezpośrednią elektryfikację.
Konsultacje projektu „Polskiej Strategii Wodorowej do roku 2030 z perspektywą do 2040 r.” mają potrwać 30 dni.
Dokument wraz z formularzem zgłaszania uwag można pobrać na stronie Ministerstwa Klimatu pod tym linkiem.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.