Chińczycy będą produkować elektryki na Białorusi
W maju 2018 r. chiński koncern Zotye rozpocznie na Białorusi produkcję dwóch całkowicie elektrycznych modeli. Pojazdy będą zjeżdżać z taśm montażowych zakładu Unison zlokalizowanego w regionie Mińska – informuje Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych.
Pierwszy z samochodów, miejski E200 EV, zostanie wyposażony w silnik elektryczny rozwijający 82 KM oraz zespół akumulatorów litowo-jonowych o pojemności 24,5 kWh. Według danych producenta, pojazd przejedzie na jednym ładowaniu ok. 160 km (cykl NEDC). Jego prędkość maksymalna to 120 km/h.
Drugim z modeli wytwarzanych w białoruskiej fabryce zostanie sedan Z500 EV. Samochód otrzyma silnik dostarczający 129 KM oraz akumulatory trakcyjne, które teoretycznie zapewnią 250 km zasięgu (NEDC). Pojazd jest uznawany w Chinach za model klasy premium – pasażerowie mają do dyspozycji m.in. wnętrze wykończone skórą oraz duży wyświetlacz systemu inforozrywki. Model rozpędzi się maksymalnie do 140 km/h.
Ceny E200 EV mają wynosić równowartość ok. 17 tys. dolarów (ok. 57 tys. zł), zaś Z500 EV ok. 22 tys. dolarów (ok. 73 tys. zł). Samochody trafią także na rynek rosyjski.
Zotye nie jest jedynym chińskim producentem z branży motoryzacyjnej, który inwestuje na Białorusi. W tamtejszych fabrykach powstają samochody koncernu Geely, będącego właścicielem m.in. Volvo i Polestara.
Narodowa Akademia Nauk Białorusi rozwija projekt krajowego samochody elektrycznego. W 2017 r. zaprezentowano prototyp EV, oparty na produkowanym lokalnie modelu Geely SC7. Wicepremier Uładzimir Siamaszka zapowiedział, że Białoruś rozpocznie masową produkcję EV w ciągu trzech lub czterech kolejnych lat.
Zotye współpracuje w zakresie elektromobilności m.in. z Fordem. Obie firmy zamierzają zainwestować 5 miliardów juanów (około 756 milionów dolarów) w produkcję i sprzedaż niewielkich, w pełni elektrycznych samochodów. Pojazdy będą przeznaczony na rynek w Państwie Środka.
Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych