REKLAMA
 
REKLAMA

Polacy kupują więcej elektryków niż przed rokiem

Polacy kupują więcej elektryków niż przed rokiem
PZPM, PSNM

W pierwszych dwóch miesiącach 2025 r. Polacy zarejestrowali więcej samochodów elektrycznych niż w analogicznym okresie zeszłego roku. W styczniu br. liczba rejestracji elektryków była wyższa o 11%, a w lutym wzrost rejestracji EV wyniósł 15%.

Według danych z Licznika Elektromobilności uruchomionego przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) i Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM) na koniec lutego 2025 r. w Polsce były zarejestrowane łącznie 84 802 osobowe i użytkowe samochody całkowicie elektryczne (BEV).

W lutym liczba rejestracji elektryków wyniosła 4012 i była o 15% wyższa niż w analogicznym okresie przed rokiem. To kolejny wzrost rejestracji samochodów elektrycznych w ujęciu rok do roku. W styczniu liczba rejestracji elektryków wyniosła 1808 i była o 11% wyższa niż w analogicznym okresie przed rokiem.

REKLAMA

Zgodnie z Licznikiem Elektromobilności pod koniec lutego 2025 r. po polskich drogach jeździły 150 953 samochody osobowe z napędem wyłącznie lub częściowo elektrycznym. Flota w pełni elektrycznych osobowych aut (BEV, ang. battery electric vehicles) liczyła 76 384 szt., a liczba hybryd typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles) wyniosła 74 569.

Park elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych liczył pod koniec lutego 8451 sztuk, a flota elektrycznych motorowerów i motocykli – 23 880. Liczba osobowych i dostawczych aut hybrydowych zwiększyła się do 1 014 635 pojazdów.

W Polsce rośnie również liczba autobusów zeroemisyjnych. Pod koniec lutego flota autobusów elektrycznych liczyła 1423 sztuk, a wodorowych – 89.

 

Coraz więcej stacji ładowania

Pod koniec lutego 2025 r. w Polsce funkcjonowało 9125 ogólnodostępnych punktów ładowania pojazdów elektrycznych. Wśród nich 31% stanowiły szybkie punkty ładowania prądem stałym (DC), a 69% – wolne punkty prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. Od początku 2025 r. w Polsce przybyło prawie 500 nowych punktów ładowania, z czego połowa to szybkie punkty DC.

Twórcy raportu wyliczają, że najlepiej rozwinięta infrastruktura dla pojazdów zeroemisyjnych jest w Warszawie, Gdańsku, Szczecinie, Poznaniu, Krakowie i Łodzi.

REKLAMA

 

Nowe programy dofinansowania elektromobilności

W celu dalszego rozwoju infrastruktury ładowania w Polsce zostaną uruchomione dwa nowe niezależne programy wsparcia. 31 marca 2025 r. rozpocznie się nabór wniosków w programach Budowa/rozbudowa sieci elektroenergetycznych na potrzeby ogólnodostępnych stacji ładowania dużych mocy oraz Wsparcie budowy lub rozbudowy ogólnodostępnej stacji ładowania dla transportu ciężkiego.

Programy te mają na celu rozwój sieci punktów ładowania, zwłaszcza w lokalizacjach tranzytowych wzdłuż sieci TEN-T. Finansowanie o łącznej wartości 4 mld zł pochodzi z Funduszu Modernizacyjnego.

Jak podkreśla Jan Wiśniewski, dyrektor Centrum Badań i Analiz PSNM, efektywność tych programów będzie zależeć od odpowiedniej koordynacji, zwłaszcza w lokalizacjach tranzytowych wzdłuż sieci TEN-T, gdzie dopłaty do punktów ładowania powinny być skorelowane z dofinansowaniem przyłącza wysokiej mocy. W kontekście krótszego czasu trwania konkursu na wsparcie infrastruktury ładowania (do końca sierpnia) kluczowe będzie sprawne procedowanie złożonych wniosków przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Jakub Faryś, prezes PZPM, podkreśla, że wyraźny wzrost rejestracji samochodów elektrycznych w lutym jest zasługą wprowadzenia nowego programu dopłat do osobowych elektryków NaszEauto. W pierwszych tygodniach naboru w tym programie złożono ponad 1,3 tys. wniosków o dofinansowanie.

Znacznie wzrosła liczba rejestracji hybryd plug-in, ale to nie dziwi, bo w związku z zaostrzeniem celów emisyjnych, które muszą zostać spełnione w 2025 r., producenci przygotowali bardzo dobrą ofertę na te modele pojazdów. Nieco gorsza sytuacja jest w przypadku samochodów dostawczych – w ciągu dwóch pierwszych miesięcy bieżącego roku w porównaniu z rokiem ubiegłym liczba rejestracji tych pojazdów spadła. Tu przyczyną spadków jest zapewne zakończenie programu wsparcia Mój Elektryk – komentuje Jakub Faryś.

Katarzyna Poprawska-Borowiec

katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

W zeszłym tygodniu zamówiłem nowego Explorera. Po odliczeniu dotacji za super wyposażone auto wyjdzie mi 129 000 zł. Do tego mam darmowy serwis przez 8 lat i dealer dorzuca ładowarkę do garażu wartą 4500 zł. Po prostu ogień 🙂 Nie dziwię się, że jest wzrost sprzedaży.

W domu mam FV i już samym marcu mam produkcję ponad 1300 kWh.

Mam nadzieję, że Polacy nie będą kupować aut od człowieka, którego firma leje na Polskę. JElon Mlask swoją agresywną retoryką wobec Europy popełnił biznesowe hara-kiri. W innych mądrych krajach sprzedaż Tesli leci na łeb, na szyję.

Od kiedy Polska jest mądrym krajem? Kupić F-16 bez uzbrojenia, żeby kupić, albo F-35. którego nie chciała ameryklańska armia, bo jest słaby technicznie, albo czołgi w Korei (problemy z częściami i logistyką) to tylko mądry inaczej może kupić.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Wywiady
Patronaty medialne