REKLAMA
 
REKLAMA

Polski producent ładowarek do elektryków z ogromnym finansowaniem

Polski producent ładowarek do elektryków z ogromnym finansowaniem
Fot. Ekoenergetyka

Polski producent infrastruktury ładowania dla pojazdów elektrycznych pozyska ponad 740 mln zł na rozwój spółki. Pieniądze będą pochodzić z umowy kredytowej.

Zielonogórska firma Ekoenergetyka, wiodący europejski producent ładowarek do pojazdów elektrycznych, otrzyma kredyt od banku Pekao SA. Umowa z bankiem przewiduje finansowanie w wysokości 691 mln zł. Zwiększenie kwoty kredytu do 741 mln nastąpi po spełnieniu pewnych warunków. Obie strony zgodziły się na taki zapis w umowie.

Bartosz Kubik, współzałożyciel i prezes zarządu Ekoenergetyki, zapewnia, że pozyskane finansowanie zapewni spółce możliwość zrealizowania planowanych inwestycji. Ponadto pomoże w dalszym dynamicznym rozwoju na arenie międzynarodowej w Europie.

REKLAMA

Z kolei Magdalena Zmitrowicz, wiceprezes banku Pekao SA, podkreśla, że przyznane finansowanie wpisuje się w kryteria zrównoważonego rozwoju, ponieważ warunki kredytu są powiązane z realizacją celów ESG.

Nową linię produkcyjną obsłużą roboty

Na początku czerwca zielonogórski producent infrastruktury ładowania uruchomił nową linię produkcyjną. Inwestycja ma zwiększyć prędkość realizacji zamówień, a także poprawić jakość jakość i wydajność oferowanych urządzeń. Nowa linia może produkować do 50 ładowarek na każdej ośmiogodzinnej zmianie. Ekoenergetyka szacuje, że w przyszłym roku liczba ta ma wzrosnąć do 90 sztuk.

Spółka planuje także zwiększyć stopień automatyzacji w swoim zakładzie. Niebawem część procesu produkcji będą wykonywać roboty. Ekoenergetyka zamierza udoskonalać nową linię m.in. poprzez wprowadzenie Systemu Realizacji Produkcji i systemu andon, który wykrywa problemy jakościowe i procesowe. Z kolei nowe systemy cyfrowe od dostawcy automatyki przemysłowej Raion zwiększą precyzję i jakość.

REKLAMA

Nowa strategia jest elementem szerszego planu spółki. Zakłada on maksymalizację produkcji, podwojenie sprzedaży i zaspokojenie rosnącego popytu na samochodowe ładowarki polskiej firmy, a wynika z rozwoju e-mobilności oraz rozporządzenia Unii Europejskiej w sprawie infrastruktury paliw alternatywnych (AFIR), Określa ono minimalne wymagania dotyczące dostępności publicznie dostępnej infrastruktury ładowania. Więcej o AFIR w artykule: Zmiany na stacjach ładowania. Nowe prawo weszło w życie.

Polskie ładowarki w Europie

Niedawno Ekoenergetyka zaprezentowała premierowe stacje szybkiego ładowania: Axon Easy o mocy 400 kW oraz Axon Side 360 kW z satelitami SAT400, przeznaczone do profesjonalnych hubów ładowania największych europejskich operatorów. Więcej o tym w artykule: Innowacyjny system ładowania pojazdów elektrycznych.

W ubiegłym roku Ekoenergetyka ogłosiła kontrakty na dostawę ładowarek dla portugalskiego operatora punktów ładowania Powerdot, który oferuje ponad 3,5 tys. punktów ładowania. Zielonogórski producent dostarczy stacje ładowania także dla Ionity, operatora punktów ładowania należącego do Audi, BMW, Forda, Hyundai-Kia, Mercedes-Benz i Porsche. Ładowarki Axon Easy 400 zakupi również niemiecki oddział Orlenu – Orlen Deutschland.

Założona w 2009 r. zielonogórska Ekoenergetyka zatrudnia ponad tysiąc osób. Rozwój firmy w Polsce i za granicą wspiera Enterprise Investors, czołowy środkowoeuropejski fundusz private equity, który objął znaczący pakiet mniejszościowy w 2022 r. Fundusz planuje zainwestować ponad 45 mln euro w projekty e-mobilności.

Katarzyna Poprawska-Borowiec

katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Tak się robi kasę na zieleni

w koncu cos pozytywnego, polska to piekny kraj, tylko politycy wmawiaja nam ze jest beznadziejnie. Moze kiedys bede kozystal z takiej ladowarki ale na razie stac mnie na samochod spalinowy. Pozdrowienia dla ekobiznesu.

Ale co tu jest eko?ślad węglowy przy produkcji i obsługi tego będzie większy niż w McDonald’s…elektryki wciskane na siłę nigdy się nie sprawdzą. .

6 lat temu czytałem o opracowanym nowym akumulatorze przez hiszpańską firmę GRAPHENO (chyba się nie pomyliłem)
Akumulator grafenowy miał kosztować 30% tego co kosztują obecne mieć 5 razy większą pojemność i ładować się do 10 min
Były ponoć testowane przez większe firmy samochodowe i nie traciły na sprawności . Po roku czytałem ,że firma została w 51 % przejęta przez Chińczyków a następnie przestano o tym pisać . Wygląda na to ,że lobby naftowe zablokowało produkcję .
No kto by kupił samochód spalinowy , gdyby był do dyspozycji elektryk , który przejedzie 1200 km na jednym ładowaniu , ładuje się w ciągu 10 min i kosztuje 20 % mniej od samochodu spalinowego ???

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA