Znamy cenę wodoru dla śląskich autobusów
Komunikacja Miejska w Rybniku odebrała już pięć z 20 zamówionych miejskich autobusów wodorowych. Powinny dotrzeć do Rybnika w drugiej połowie września. Ile spółka zapłaci za wodór do napędzania nowego taboru?
Rybnicka spółka Komunikacja Miejska zna już ofertę, która wpłynęła w przetargu na dostawę wodoru. Opiewa ona na kwotę 56,10 zł netto za 1 kg. Dla przewoźnika ma to oznaczać oszczędności, które zgodnie z przyjętymi założeniami dotyczącymi rozwoju wodoru w Polsce mogą jeszcze wzrosnąć. Planowane jest bowiem wsparcie finansowe dla rynku wodoru, co powinno obniżyć cenę H2 i tym samym koszty eksploatacji autobusów.
Autobusy kosztowały ponad 66 mln zł. Rybnik otrzymał dofinansowanie w wysokości 45,5 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na ich zakup. To jedno z najwyższych dofinansowań w Polsce, jakie przyznał NFOŚiGW ramach konkursu „Zielony Transport Publiczny”. Koszt wodorowych autobusów po uwzględnieniu dotacji, które otrzymał Rybnik, wyniósł tylko 940 tys. zł za sztukę, co oznacza, że były o około 500 tys. zł tańsze od autobusów zasilanych olejem napędowym, na które nie przewidziano dotacji.
W kwietniu Rybnik złożył wniosek o dofinansowanie do zakupu kolejnych autobusów wodorowych w ramach programu Zielony Transport Publiczny (Faza III). Rybnik zawnioskował o dofinansowanie wynoszące 100 proc. kosztów kwalifikowanych (48 mln zł). To oznacza, że jeśli dostanie dofinansowanie, pozyska autobusy, za które zapłaci jedynie VAT (ten jednak potem odzyska). Złożony wniosek obejmuje zakup 14 autobusów. Jeśli uda się otrzymać dofinansowanie, dostawy autobusów nastąpią pod koniec 2024 r. i na początku 2025 r.
Tymczasem w Rybniku trwa budowa stacji tankowania wodorem. Powstaje ona przy ul. Budowlanych. Inwestycję realizuje PAK-PCE Stacje H2 (spółka będąca własnością ZE PAK oraz Grupy Polsat Plus). Będzie to druga w Polsce komercyjna, ogólnodostępna stacja tankowania wodoru.
Autobusy wodorowe w polskich miastach
W Polsce wśród miast zainteresowanych wprowadzeniem autobusów z napędem wodorowym jest także Poznań. Na rosnące zainteresowanie bezemisyjnymi pojazdami zasilanymi energią z ogniwa paliwowego wskazuje spora liczba wniosków dotyczących dofinansowania autobusów zasilanych wodorem złożonych w programie Zielony Transport Publiczny.
Katarzyna Poprawska-Borowiec
katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o. o.
A podobno kilo wodoru ma kosztować nie więcej niż 2 dolary to czemu cena w Polsce to 56 zł netto jak nawet w Niemczech cena jest w granicy 30 zł.
1kg „zielonego wodoru z elektrolizy kosztuje ok 120zł. Słabo że kupili wodorowe zamiast bateryjnych, użycie zielonego wodoru jest znacznie mniej wydajne od samego prądu
Jeśli zakup ma sens tylko z dotacją to znaczy że wytwór tej dotowanej technologicznej myśli nie ma racji bytu
Autobus miejski zużywa ok 8kg wodoru na 100km. 8×56=448 PLN (netto). Autobus z silnikiem Diesla spala 35-50 l oleju napędowego na 100km. 50×6,5= 325 PLN (brutto). Jeśli jest to autobus hybrydowy to spalanie spada o 20-30%. Ekologia ekologią ale widzę na horyzoncie podwyżki cen biletów.
Warto podkreślić, że w wodorowe autobusy inwestuje Lublin, a koło Lublina w Świdniku niby powstanie fabryka produkująca owe autobusy (inwestorem jest właściciel Posatu)
https://www.hydrogeninsight.com/transport/no-more-hydrogen-trains-rail-company-that-launched-worlds-first-h2-line-last-year-opts-for-all-electric-future/2-1-1495801
W Gdańsku mają za darmo odór z Szadułek. Może się podzielą?