Przybywa stacji ładowania elektryków w Polsce
Licznik Elektromobilności pokazuje wyraźny wzrost liczby szybkich stacji ładowania w naszym kraju od początku 2023 roku. Tylko w lutym uruchomiono 58 nowych ogólnodostępnych stacji ładowania (127 punktów). Jak podaje przedstawiciel PSPA, Polska ma wysoki udział szybkich stacji w infrastrukturze ładowania na tle większości państw członkowskich UE.
Na koniec lutego 2023 roku liczba zarejestrowanych w Polsce osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym wyniosła 70 263. Przez pierwsze dwa miesiące tego roku wzrosła o 5056 sztuk, tj. o 56 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku 2022.
Elektrycznych aut osobowych pod koniec lutego br. jeździło po polskich drogach 66 685. Wśród nich pojazdów w pełni elektrycznych (BEV) było 33 902 (51 proc.). Pozostałą część (49 proc.) stanowiły hybrydy typu plug-in (PHEV) – było ich 32 783.
Według Licznika Elektromobilności w poszczególnych segmentach na koniec lutego zanotowano następującą liczbę pojazdów:
- elektryczne samochody dostawcze i ciężarowe – 3578,
- elektryczne motorowery i motocykle – 16 602,
- osobowe i dostawcze auta hybrydowe – 506 344,
- autobusy elektryczne – 846.
Ładowarki w Polsce
Poza flotą elektryków powiększa się też u nas infrastruktura ładowania. Pod koniec lutego 2023 roku w Polsce działało 2680 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych (5266 punktów). Wśród nich 30 proc. to szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 70 proc. – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW.
W lutym uruchomiono 58 nowych ogólnodostępnych stacji ładowania (127 punktów).
– Mimo że liczba stacji ładowania oddanych do użytku przez pierwsze dwa miesiące 2023 roku była tylko nieznacznie wyższa w porównaniu do wyniku z analogicznego okresu roku 2022 (115 do 102), na pewno cieszy wyraźny wzrost nowych instalacji w segmencie ładowarek DC (55 do 17). W konsekwencji Polska utrzymuje wysoki (30 proc.) udział szybkich stacji na tle większości państw członkowskich UE – zauważa Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).
Jak dodaje, w związku z kolejnymi inwestycjami operatorów i finalizacją programu dopłat do infrastruktury branża spodziewa się kontynuacji tego trendu w kolejnych miesiącach.
Unijne decyzje w sprawie elektromobilności
Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), wskazuje, że w lutym br. miały miejsce dwa istotne zdarzenia dla rozwoju sektora elektromobilności.
– Pierwsze to przyjęcie przez Parlament Europejski propozycji nowych celów redukcyjnych dla samochodów osobowych i dostawczych. W 2030 roku redukcja w przypadku samochodów osobowych musi osiągnąć 55 proc., w przypadku samochodów dostawczych – 50 proc., a już w roku 2035 redukcja CO2 w obu tych kategoriach pojazdów będzie musiała wynosić 100 proc. – wskazuje prezes PZPM.
Jak dodaje, ostatecznego głosowania jeszcze nie było, ponieważ jeden z krajów członkowskich oczekuje, że do propozycji zostaną włączone zeroemisyjne samochody z silnikami spalinowymi zasilanymi e-paliwami.
– Drugie istotne wydarzenie to propozycja Komisji Europejskiej redukcji poziomu CO2 dla pojazdów ciężkich – HDV i autobusów. Wynika z niej, że w 2030 roku redukcja CO2 od HDV ma wynieść 45 proc., w 2035 – 65 proc., a w 2040 – 90 proc. – wylicza Jakub Faryś.
Licznik Elektromobilności prowadzony jest przez PZPM oraz PSPA.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Przypomnę, że zasilanych z elektrowni węglowych :))
No i co że z węgla??
Zorientuj się ile prądu „z węgla” potrzeba aby wyprodukować i zdystrybuować 1 litr paliwa ??