Auto elektryczne w firmie nie potrzebuje ewidencji przebiegu
Do takieg wniosku doszedł Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie rozstrzygając, czy ewidencję przebiegu powinny mieć firmowe auta zasilane wyłącznie baterią, ale także {więcej}łączące napęd elektryczny ze spalinowym.
Izba Skarbowa w Warszawie przyznała rację spółce, która wystąpiła do niej z zapytaniem, czy dla samochodów typu EV konieczne jest prowadzenie ewidencji przebiegu pojazdu, argumentując, że w przypadku samochodów elektrycznych nie występuje kategoria pojemności silnika, a wydatki dotyczące jego stosowania powinny w całości stanowić koszt uzyskania przychodów.
Firma, która wystosowała zapytanie, była podobnego zdania w przypadku samochodów typu EREV, które łączą napęd elektryczny ze spalinowym. Z interpretacji potwierdzonej przez Izbę Skarbową w Warszawie wynika, że napęd spalinowy w firmowych samochodach typu EREV będzie stosowany tylko w sytuacjach awaryjnych, np. w przypadku wyczerpania się baterii zasilającej silnik elektryczny, dlatego także w tym przypadku nie ma potrzeby prowadzenia ewidencji przebiegu.
– Prezentując swoje stanowisko w tej sprawie spółka wskazała na art. 16 ust. 1 pkt 51 ustawy o pdop. Na jego podstawie nie uważa się za koszty uzyskania przychodów wydatków z tytułu kosztów używania, dla potrzeb działalności gospodarczej, samochodów osobowych niestanowiących składników majątku podatnika – w części przekraczającej kwotę wynikającą z pomnożenia liczby kilometrów faktycznego przebiegu pojazdu dla celów podatnika oraz stawki za jeden kilometr przebiegu – informuje Gazeta Podatkowa.
gr