Elektryczne auta za prawa do emisji CO2

Elektryczne auta za prawa do emisji CO2
satguru, flickr cc-by-2.0

Estonia chce przewodzić elektrycznej rewolucji w motoryzacji. Rząd tego kraju zdecydował o zakupie kilkuset elektrycznych aut .. w dosyć nietypowej transakcji. {więcej}

Rząd w Talinie porozumiał się z japońskim koncernem motoryzacyjnym Mitsubishi w sprawie zakupu 507 egzemplarzy elektrycznego modelu i-MiEV. Dostawa samochodów ma zostać sfinalizowana do marca 2012 roku.

Ponadto, Mitsubishi w ramach traksakcji zakupi od Estonii prawa do emisji milionów ton CO2, czyli tzw. AAU’s, a zarobione w ten sposób pieniądze Estończycy przeznaczą na rozwój infrastruktury dla elektycznej motoryzacji.

REKLAMA
REKLAMA

W ramach tych działań kraj, którego ludność liczy 1,4 mln osób, wybuduje 250 stacji do ładowania elektrycznych pojazdów. Za ich pomocą możliwe będzie naładowanie samochodowych baterii do 80-procentach w zalediwe 30 minut.

Estonia, podobnie jak Polska, posiada nadwyżki praw do emisji CO2 przyznane jej na podstawie Protokołu z Kioto, w którym na punkt odniesienia przy ustalaniu dopuszczalnych poziomów emisji CO2 brano pod uwagę rok 1990, kiedy działał jeszcze energochłonny, postsocjalistyczny przemysł generujący ogromne ilości zanieczyszczeń.

Wraz przejściem do gospodarki wolnorynkowej i upadkiem wielkich zakładów przemysłowych, podobnie jak nasz kraj, Estonia zyskała rezerwy w zakresie emisji CO2, które może odsprzedawać m.in. takim krajom jak Japonia. Podobnej transakcji ze stroną japońską dokonał również rząd Polski zyskując w ten sposób fundusze, które są obecnie przeznaczane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na wspieranie energooszczędnych przedsięwzięć.