Miesięczny rekord rejestracji samochodów elektrycznych
Według danych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych i Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, listopad okazał się najlepszym miesiącem w historii krajowej elektromobilności pod względem liczby zarejestrowanych aut na prąd.
Z danych PSPA i PZPM wynika, że w listopadzie liczba osobowych samochodów elektrycznych w Polsce wzrosła o 1108.
W sumie w pierwszych 11 miesiącach tego roku liczba aut na prąd w naszym kraju zwiększyła się o 16 629, co oznacza ponad 100-procentowy wzrost względem liczby rejestracji w analogicznym okresie zeszłego roku.
W efekcie na koniec listopada liczba osobowych samochodów elektrycznych w naszym kraju wzrosła do 35 222. W tym 49 proc. stanowiły auta w pełni elektryczne, a pozostała część to hybrydy zasilane z gniazdka.
Do tego były 1541 elektryczne samochody dostawcze, a liczba elektrycznych autobusów wyniosła 639 i od początku tego roku zwiększyła się o 208, podczas gdy w analogicznym okresie zeszłego roku zarejestrowano 189 autobusów na prąd.
Na koniec listopada w Polsce funkcjonowało 1813 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych, w których udostępniono 3544 punktów ładowania.
Wyłącznie w listopadzie uruchomionych zostało 101 stacji posiadających 207 punktów ładowania.
W tym 31 proc. stanowiły stacje szybkiego ładowania prądem DC, a pozostałe urządzenia umożliwiały ładowanie prądem przemiennym AC, z mocą 22 kW lub mniejszą.
W komentarzu na temat rozwoju krajowego rynku elektromobilności Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA, podkreśla, że pod względem liczby nowo zarejestrowanych, osobowych samochodów całkowicie elektrycznych listopad był nie tylko zdecydowanie najlepszym miesiącem w 2021 r., ale również rekordowym miesiącem w historii polskiej elektromobilności.
– Na drogi wyjechało 1 108 takich pojazdów. To ponad 4 razy więcej niż w styczniu i więcej niż w całym 2018 r. Odnotowaliśmy również najwyższą w tym roku liczbę oddanych do użytku ogólnodostępnych stacji ładowania. Liczymy na to, że w grudniu – podobnie jak w 2020 r. – liczba rejestracji samochodów całkowicie elektrycznych pobije kolejne rekordy i to mimo niekorzystnej sytuacji rynkowej związanej z niedoborem półprzewodników – komentuje Maciej Mazur.
Jakub Faryś, prezes PZPM, podkreśla wpływ, jaki na polski rynek elektromobilności miało uruchomienie dopłat dla przedsiębiorców kupujących samochody w leasingu w programie Mój Elektryk oraz systemu dopłat do budowy ładowarek i stacji tankowania wodoru.
– Wydaje się, że działania z ostatnich miesięcy – czyli bardzo intensywne kampanie reklamowe producentów oraz uruchomienie wszystkich części programu Mój elektryk – zaczynają przynosić efekty. Ponadto, biorąc pod uwagę fakt, że w tym roku uśredniona emisja CO2 dla pojazdów rejestrowanych w Europie nie może przekroczyć 95 gramów CO2 / km, producenci oferują pojazdy, których sprzedaż pozwoli im na uniknięcie bardzo wysokich kar. Jednakże, jeśli porównamy rejestracje samochodów bateryjnych i hybryd plug-in w Polsce, która stanowi 3,4 proc. ze sprzedażą tych modeli w Europe z udziałem na poziomie 10 proc., to widać, że jest to trzykrotnie mniej i że wciąż mamy na tym polu sporo do nadrobienia – komentuje Jakub Faryś.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.