Rok 2020 rekordowy pod względem rejestracji samochodów elektrycznych
Na koniec 2020 roku w Polsce było zarejestrowanych łącznie 18 875 samochodów osobowych z napędem elektrycznym. W ubiegłym roku przybyło ich 9 879, czyli o 140 proc. więcej niż w 2019 r. – wynika z Licznika Elektromobilności, uruchomionego przez PSPA oraz PZPM. Szzczególnie dobry pod względem rejestracji elektryków okazał się ostatni miesiąc 2020 r.
Pod koniec grudnia 2020 r. po polskich drogach jeździło 18 875 elektrycznych samochodów osobowych, z których 10 041 stanowiły pojazdy w pełni elektryczne (BEV, ang. battery electric vehicles), a pozostałą część – 8 834 – hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles).
Park elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych w analizowanym okresie zwiększył się do 839. W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec grudnia osiągnęła liczbę 8 941.
Pod koniec ubiegłego roku park autobusów elektrycznych w Polsce liczył 430 pojazdy. W okresie od stycznia do grudnia 2020 r. flota elektrobusów powiększyła się o 201 zeroemisyjnych pojazdów. W porówananiu z rokiem 2019 oznacza to zmianę o 253 proc.
Wraz ze wzrostem liczby pojazdów z napędem elektrycznym rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec grudnia w Polsce funkcjonowały 1 364 ogólnodostępne stacje ładowania pojazdów elektrycznych złożone z 2 641 punktów.
W tym 33 proc. stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 67 proc. wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. Wyłącznie w grudniu uruchomiono 40 nowych, ogólnodostępnych stacji ładowania (109 punktów).
Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA, podkreśla, że rynek przyspieszył szczególnie mocno w grudniu, kiedy zarejestrowano 1 771 osobowych BEV i PHEV.
– Zakładamy, że w 2021 r. rozwój zeroemisyjnego transportu będzie jeszcze bardziej dynamiczny. Pozytywny wpływ na rynek e-mobility powinny wywrzeć m.in. takie czynniki jak nowelizacja ustawy o elektromobilności, wprowadzenie E-taryfy, czy uruchomienie systemu wsparcia ze środków NFOŚiGW w obszarze pojazdów elektrycznych i infrastruktury – komentuje Maciej Mazur.
Jakub Faryś, prezes PZPM, podkreśla, że do szerszego rozwoju krajowego rynku samochodów elektrycznych konieczne jest publiczne wsparcie.
– Biorąc pod uwagę wzrost liczby pojazdów bateryjnych i hybryd plug-in w 2020 roku można zakładać, że w najbliższych latach ich rejestracje osiągną poziom kilkunastu – a może nawet kilkudziesięciu tysięcy sztuk. Jednakże, aby to założenie stało się faktem, niezbędne jest – co podkreślaliśmy już wielokrotnie – znacznie większe wsparcie oraz uproszczenie procedury zakupu takiego pojazdu. Absolutnie kluczowy jest również rozwój sieci stacji ładowania. Bardzo cieszy tak duży wzrost floty przyjaznych środowisku autobusów. Jeśli ten trend się utrzyma, to możemy mieć nadzieję, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat przeważająca liczba autobusów, które będą jeździły w naszych miastach będą elektryczne lub nawet wodorowe – mówi Jakub Faryś.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.