Rosyjski oligarcha wycofuje się z produkcji auta hybrydowego
{więcej}Jak poinformował rosyjski dziennik „Kommiersant”, rosyjski oligarcha Michaił Prochorow, właściciel holdingu Onexim, wycofał się z planów produkcji hybrydowego auta Jo-mobil.
Projekt hybrydowego auta Jo-mobil wspierany był osobiście przez prezydenta Rosji Władimira Putina, jednak kontrolowany przez Prochorowa holding Onexim ostatecznie zrezygnował z projektu Jo-mobil.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, cały projekt i wszelkie prawa autorskie zostały sprzedane za symboliczne 1 euro rosyjskiemu państwowemu instytutowi motoryzacyjnemu NAMI. Na sprzedaż została też wystawiona fabryka aut J-mobil w Sankt Petersburgu.
Władze spółki tłumaczą swoja decyzję tegoroczną dewaluacją rubla i spadkiem popytu na nowe auta w Rosji. Jednak, jak poinformował dyrektor ds. inwestycyjnych koncernu Onexim Walerij Sieńko, budżet projektu powinien wynieść 450 mln euro, a do tej pory wydano na niego trzy razy więcej.
Według pierwotnych zapowiedzi rosyjska hybryda miała kosztować w granicach 350-500 tys. rubli za sztukę, czyli mniej niż hybrydowe auta zachodnich koncernów. Produkcja jo-mobilów miała wynieść 20 tys. aut rocznie. Spółka zebrała nawet 215 tys. wstępnych zamówień na ten pojazd.
Pomimo kilkukrotnego przekładania terminu rozpoczęcia seryjnej produkcji, władze spółki zapewniały, że hybrydowy jo-mobil pojawi się w salonach w połowie 2015 roku. Plany te jednak okazały się mało wiarygodne już w lutym tego roku, kiedy przedstawiciele koncernu Onexim ujawnili, że szukają wśród zagranicznych koncernów motoryzacyjnych partnera do produkcji Jo-mobil.
gramwzielone.pl