Koniec fotowoltaiki w Grecji? Retrospektywne cięcia dopłat do PV
{więcej}Grecki rząd ogłosił, że wezwie producentów energii na farmach fotowoltaicznych do oddania znaczącej części swoich przychodów za 2013 r. w celu podreperowania budżetu greckiego regulatora energetycznego. Ograniczy też wartość dopłat do PV – także dla istniejących już instalacji.
Zapowiedziane przez rząd w Atenach cięcia dotyczą wszystkich źródeł odnawialnych objętych dopłatami w ramach greckiego systemu feed-in tariffs, jednak naziemną fotowoltaikę dotkną one w największym stopniu.
Nowa propozycja greckiego rządu zakłada, że producenci energii z naziemnych instalacji PV oddadzą greckiemu regulatorowi energetycznemu LAGIE aż 35% przychodów wypracowanych w ubiegłym roku. Rząd Grecji chce w ten sposób wypełnić wynoszącą już 700 mln euro dziurę budżetową regulatora, który odpowiada też za system rozliczeń w ramach greckiego systemu FiT.
Producenci energii w pozostałych instalacjach OZE objętych systemem FiT będą musieli oddać natomiast 10% wygenerowanego w 2013 r. przychodu z taryf gwarantowanych. Wprowadzane przez rząd w Atenach retrospektywne środki nie dotkną natomiast właścicieli dachowych systemów fotowoltaicznych.
W ramach pakietu pomocowego otrzymanego od Unii Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego grecki rząd zobowiązał się m.in. że do końca tego roku zlikwiduje deficyt LAGIE.
Oprócz wymienionych środków grecki rząd zapowiedział ograniczenie taryf gwarantowanych dla OZE. Dla fotowoltaiki cięcia będą najwyższe i wyniosą średnio ok. 30%. Co więcej, cięcia będą dotyczyć także już istniejących instalacji PV – także dachowych. W przypadku systemów PV o mocy do 20 kW redukcje wyniosą około 20%. Dla pozostałych OZE cięcia będą dużo niższe, np. dla hydroelektrowni i farm wiatrowych wyniosą ok. 5-6%.
Grecki rząd postanowił ponadto, że właściciele wszystkich systemów OZE sprzedających energię na podstawie umów PPA zawartych z LAGIE będą mogli je wydłużyć o 5 lat. Rząd w Atenach chce im także dać wybór w zakresie sposobu sprzedaży energii – albo poprzez sprzedaż na rynku zgodnie z ceną rynkową albo przez sprzedaż do sieci po stałej cenie gwarantowanej wynoszącej 80 euro/MWh i w z góry ustalonej, rocznej ilości. W sprzedaży energii OZE mają mieć priorytet przed innymi źródłami.
Jak zapowiadają przedstawiciele greckiego rządu, docelowo grecki system wsparcia dla OZE ma być skonstruowany tak, aby wszystkim technologiom OZE zapewnić podobną stopę zwrotu z inwestycji. Grecki minister środowiska i energii Asimakis Papageorgiou argumentował ostatnio, że w Europie wynosi ona średnio około 8-9%, podczas gdy niektóre projekty fotowoltaiczne zrealizowane w Grecji w ostatnim czasie posiadają stopę zwrotu na poziomie ponad 30%.
W ubiegłym roku Grecja mimo kryzysu finansowego była jednym z najlepiej rozwijających się w Europie rynków fotowoltaicznych. W 2013 r. Grecy zamontowali w sumie ponad 1 GW systemów PV, a ich łączny potencjał w tym kraju wzrósł do ponad 2,6 GW. Wobec planowanych zmian w tym roku rozwój rynku PV w Grecji może jednak drastycznie zwolnić.
Teraz grecki rząd chce ustalić maksymalny roczny potencjał instalacji PV do 2020 roku na poziomie 200 MW, co oznacza, że każda instalacja zamontowana w danym roku powyżej tej granicy nie zostanie objęta systemem taryf gwarantowanych. Co więcej, przydział nowych mocy w OZE ma się odbywać częściowo także za pośrednictwem aukcji.
gramwzielone.pl