Projekt PiS dotyczący farm wiatrowych skierowany do ponownego rozpatrzenia
{więcej}Nowelizacja prawa budowlanego i ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym autorstwa PiS, została skierowana do ponownego rozpatrzenia w komisjach sejmowych. Projekt noweli dotyczy odległości elektrowni wiatrowych od zabudowań i terenów leśnych.
W najnowszym projekcie autorstwa PiS czytamy, że odległość elektrowni wiatrowych o mocy powyżej 500 kW od zabudowań i terenów leśnych powinna wynosić 3 km. Zdaniem wielu parlamentarzystów taki zapis w ustawie oznacza w praktyce zakaz budowy elektrowni wiatrowych w Polsce. Jak twierdzi PiS celem projektu jest ochronna obywateli przed szkodliwym wpływem farm wiatrowych.
W dniu dzisiejszym odbyło się posiedzenie na którym Sejm nie przyjął wniosku komisji o odrzucenie noweli. Przed głosowaniem w Sejmie wśród parlamentarzystów rozgorzała gorąca dyskusja. Jak podaje PAP, Cezary Olejniczak z SLD zwracając się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego pytał: -Kto państwu podsunął projekt tej ustawy. Wiem, że państwo walczycie z wszystkim i ze wszystkimi. Zaczynacie tą ustawą walczyć z wiatrakami. Za chwilę zaczniecie walczyć z energią, która pochodzi z wody, a na koniec, w przyszłym roku zaczniecie pewnie walczyć ze Słońcem Peru.
W odpowiedzi na te zarzuty Jarosław Kaczyński mówił o działaniach lobbystycznych oraz zażądał przerwy w obradach i zwołania Konwentu Seniorów.
W dyskusje włączył się również premier Donald Tusk, który przyznał, że niektóre propozycje zawarte w projekcie PiS są mocno kontrowersyjne ale jednocześnie apelował aby go nie odrzucać. – Lepiej dalej nad nim pracować, i pracować nad ustawą, która przyjdzie do Sejmu po to, żeby spokojnie w interesie wspólnym tak zbudować system odnawialnych źródeł energii, który będzie bezpieczny dla Polaków – cytuje premiera PAP.
gramwzielone.pl