Kolejne uwagi do projektu ustawy o OZE

Kolejne uwagi do projektu ustawy o OZE
Jeremy Levine Desing, flickr cc-by-2.0

Tym razem uwagi do projektu ustawy o energii odnawialnej przedstawiła Fundacja na rzecz Energetyki Zrównoważonej. Zdaniem Fundacji wdrożenie ustawy w obecnym kształcie „grozi efektem odmiennym od zamierzonego”. {więcej}

Jak czytamy na łamach cire.pl – Czytając uzasadnienie do projektu ustawy, można odnieść wrażenie, że większość intencji przyświecających autorom przy opracowywaniu kolejnych przepisów była zgodna z tymi celami. Niestety nieprecyzyjne zapisy oraz w zbyt małym stopniu uwzględniona praktyka i specyfika procesów inwestycyjnych w energetyce odnawialnej, zwłaszcza w czasach kryzysu gospodarczego, powoduje że faktyczny efekt wdrożenia przepisów w zaproponowanym kształcie, grozi efektem całkowicie odmiennym od zamierzonego.

Zdaniem Fundacji na rzecz Energetyki Zrównoważonej, o ile idea stworzenia nowego systemu wsparcia jest słuszna, doprecyzowania wymagają jego zasady – m.in. uściślenie przepisu, że dany współczynnik korygujący ma przysługiwać dla danej inwestycji przez cały 15-letni okres wsparcia, a nie w okresach 5-letnich, o których mowa w ustawie. Zdaniem Fundacji, takie rozwiązanie zbliżyłoby nasz system do systemów feed-in tariffs, a także ułatwiłoby pozyskiwanie kredytów inwestycyjnych.

REKLAMA
REKLAMA

Według autorów tekstu opublikowanego na cire.pl, zmiany wymagają także same współczynniki, których wysokość nie odpowiada faktycznym kosztom inwestycyjnym, a także konieczne jest przywrócenie zasady o obowiązku zakupu zielonej energii po gwarantowanej cenie – brak zapisów na ten temat to zdaniem Fundacji „najpoważniejsza wada projektu ustawy”.

Kolejnym elementem, który musi zostać uwzględniony w finalnej wersji ustawy, to – zdaniem Fundacji – dostateczne ograniczenie wsparcia dla instalacji zamortyzowanych – tak, aby nie doszło do nadpodaży świadectw.

Zdaniem Fundacji ustawa o OZE powinna także:

– znieść obowiązek koncesjonowania odnawialnych źródeł energii (wobce braku takiego obowiązku dla źródeł konwencjonalnych o mocy do 50MW),

– dać większe gwarancje na przyłączenia OZE do sieci energetycznych,

– określić, że urządzenia OZE służą ochronie środowiska (co może np. ułatwić kwalifikowanie ich jako inwestycji celu publicznego – przyp. Gramwzielone.pl).