Brak ustawy o OZE problemem Energi
{więcej}Energa ma zadebiutować na Giełdzie Papierów Wartościowych jeszcze w tym roku. Problemem, który może wpłynąć na zainteresowanie inwestorów akcjami spółki i jej wycenę, jest niepewność co do przyszłego systemu dopłat do produkcji zielonej energii, która jest ważnym źródłem przychodów gdańskiego koncernu.
Na problem braku ustawy o OZE, która ma zmienić sposób finansowania produkcji zielonej energii w Polsce, w kontekście giełdowego debiutu Energi zwraca dzisiaj uwagę „Rzeczpospolita”. Całkowita moc wytwórcza elektrowni Energi to 1,3 GW, z czego 38% stanowią źródła odnawialne.
Zgodnie z planami Ministerstwa Gospodarki, nowy system wsparcia dla OZE ma zlikwidować dopłaty do starszych elektrowni wodnych, a więc ważnego źródła w wytwórczym portfolio Energi, która jest m.in. operatorem ogromnej hydroelektrowni we Włocławku, a także 45 innych tego typu instalacji.
– Brak wsparcia dla hydroelektrowni z pewnością wpłynie negatywnie na przyszłe wyniki grupy. Z drugiej jednak strony przez ostatnie dwa lata dyskutowany był projekt ustawy o oze, z którego ostatecznie nic nie wyszło. Trudno więc przewidzieć, jak długo będą trwały dyskusje nad nowym projektem i czy on również nie trafi do kosza – „RZ” cytuje jednego z przedstawicieli biur maklerskich obsługujących IPO Energi.
Mimo, że resort gospodarki założenia nowego systemu wsparcia dla OZE przygotowuje już od trzech lat, jego zasady w dalszym ciągu nie są jasne, a inwestorzy nie mogą szacować przyszłych przychodów z produkcji zielonej energii. Ten problem uderza także w Energę i jej zapowiadany debiut na GPW.
– Myślę, że inwestorzy, którzy chcą wziąć udział w ofercie Energi, nie będą wliczać do swoich kalkulacji żadnego wsparcia dla istniejących elektrowni wodnych. Spodziewane zmiany w prawie już są wliczone w wyceny innych spółek z tej branży – „RZ” cytuje Petra Barteka, analityka Erste Group.
Wartość Energi analitycy szacują na ok. 6,4-9,5 mld zł. Dla porónania, obecna wartość pozostałych koncernów energetycznych – PGE, Taurona i Enei to odpowiednio 33,2 mld zł, 8,6 mld zł i 6,4 mld zł. Biorąc pod uwagę, że Skarb Państwa, który jest właścicielem 84,18% akcji Energi, chce sprzedać na giełdzie 34% akcji, do budżetu państwa może trafić ok. 2-3 mld zł.
gramwzielone.pl