Paraliż sejmowej komisji ds. ustawy krajobrazowej

Paraliż sejmowej komisji ds. ustawy krajobrazowej
sam churchil, flickr cc-by-2.0

{więcej}Prace sejmowej podkomisji zajmującej się prezydenckim projektem ustawy krajobrazowej, która może ograniczyć możliwości lokowania turbin wiatrowych, zostały zawieszone. To efekt walki posłów PiS z posłanką PO Iwoną Śledzińską-Katarasińską – informuje Obserwator Legislacji Energetycznej portalu WysokieNapiecie.pl.
 
Atmosfera prac w komisji od początku jest wyjątkowo gorąca. Podczas poprzedniego posiedzenia, na którym wysłuchiwana była strona społeczna, szefowa komisji Iwona Śledzińska-Katarasińska nie dopuściła do głosu posła PiS tłumacząc, że ten będzie mógł zabrać głos podczas kolejnego posiedzenia.
 
We wtorek posłowie PiS zrewanżowali się wnioskiem o odwołanie przewodniczącej. Zarzucają Śledzińskiej-Katarasińskiej, że jako osoba związana wcześniej a koncernem Agora ma interes w promowaniu ustawy, na której zyskać mogą operatorzy bilbordów, m.in. należąca do Agory spółka AMS.
 
W związku z wnioskiem, którego losy zależałyby od frekwencji posłów koalicji (formalnie mają 10 z 17 miejsc w podkomisji), przewodnicząca komisji wstrzymała jej prace. Zgodnie z zapowiedzią mają być wznowione jeszcze podczas obecnego posiedzenia Sejmu.
 
Prezydencka propozycja przewiduje kwalifikację obiektów przekraczających 30 m jako „dominant krajobrazowych”, których lokalizacja podlegać będzie ostrzejszym kryteriom, niż obecnie. Proponowane przepisy uniemożliwią m.in. budowę takich obiektów na podstawie warunków zabudowy, a jedynie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, których część gmin nadal nie posiada.
 
Nowe przepisy przenoszą też część kompetencji w zakresie planowania przestrzennego z poziomu gminy na poziom województwa.

REKLAMA

źródło: wysokienapiecie.pl

REKLAMA