Parlament Europejski przegłosował ograniczenie udziału roślin żywieniowych w biopaliwach

Parlament Europejski przegłosował ograniczenie udziału roślin żywieniowych w biopaliwach
Phil and Pam, flickr cc-by-2.0

{więcej}Posłowie Parlamentu Europejskiego opowiedzieli się za ograniczeniem możliwości stosowania roślin żywieniowych jako biokomponentów w paliwach. Regulacje przegłosowane przez PE będą musiały poprzeć jeszcze poszczególne państwa UE, a te w większości mogą być przeciwne zmianom. 

Regulacje w sprawie biopaliw zostały wprowdzone przez Unię Europejską zaledwie kilka lat temu i dzięki nim rynek produkcji biopaliw otrzymał impuls do rozwoju. Teraz Bruksela chce się jednak z nich częściowo wycofać, ponieważ dostrzega negatywne skutki rozwoju rynku biopaliw. Chodzi zwłaszcza o konkurencję, jaką branża biopaliwowa generuje dla sektora żywieniowego. Wykorzystanie roślin żywieniowych na cele energetyczne sprawia, że zmniejsza się ich dostępność dla przemysłu żywieniowego. 

Dlatego Komisja Europejska chce odejść od wykorzystania roślin żywieniowych do produkcji biopaliw i postawić na wykorzytanie biopaliw II generacji otrzymywanych z roślin, które nie są wykorzystywane przez sektor spożywczy, takich jak algi. 

REKLAMA

Nad propozycjami Brukseli debatował wczoraj Parlament Europejski i opowiedział się za ich przyjęciem. Nowe regulacje zakładają, że w ramach przyjętego w 2008 roku celu 10% zawartości biokomponentów w paliwach ograniczono by udział biokomponentów pochodzenia rolniczego do 6%. Pozostałe 4% miałoby pochodzić z biokomponentów, które nie są wykorzystywane przez branżę spożywczą. 

REKLAMA

Bruksela chce ponadto, aby od 2020 roku dla sektora biopaliwowego wprowadzony został tzw. czynnik ILUC (indirect land use) oceniający emisję CO2 będącą rezultatem zmiany użytkowania gruntów w związku z uprawą roślin na cele energetyczne. 

Wartość europejskiego rynku biopaliw organizacja Responding to Climate Change szacuje na 13-16 mld euro. Dlatego można się spodziewać, że dalszej dyskusji na temat biopaliw na forum Unii Europejskiej będzie towarzyszyć ogromny lobbing nie tylko ze strony producentów biopaliw, ale także ze strony reprezentantów sektora motoryzacyjnego czy rolnictwa. 

Przyjęcie ograniczeń przegłosowanych przez Parlament Europejski wydaje się więc mało realne. Wiadomo, że przeciwko może być większość krajów członkowskich broniąca interesów swoich rolników. 

– Wprowadzone ograniczenie dla biokomponentów konwencjonalnych może w praktyce oznaczać wyrok dla całych grup producenckich zajmujących się produkcją biopaliw. Poważne wątpliwości budzą również przyjęte wartości emisji, wynikające z zaproponowanego czynnika ILUC dla poszczególnych surowców rolniczych w oparciu o niepewne dane i skomplikowaną metodologię obliczeń – PAP cytuje eurodeputowaną Jolantę Hibner. 

Reprezentanci branży biopaliwowej wskazują, że nie ma dowodów na negatywny wpływ upraw roślin na cele energetyczne na rynek żywieniowy. Reprezentująca producentów biopaliw Koalicja na Rzecz Biopaliw wskazuje, że ograniczenie na poziomie postulowanym przez Komisję Europejską może skutkować „niezwykle negatywnymi konsekwencjami” związanymi zarówno ze spadkiem opłacalności produkcji zbóż i roślin oleistych, jak i zniweczy dotychczasowy proces zmniejszania uniezależnienia krajów Unii Europejskiej od importu paliw.
gramwzielone.pl