BNEF: tańsze kredyty przyspieszą transformację energetyczną
W raporcie poświęconemu możliwościom inwestycji w odnawialne źródła energii w krajach rozwijających się analitycy Bloomberga stwierdzają, że do podejmowania takich inwestycji potrzebne są tańsze kredyty udostępniane przez instytucje finansowe, które skupiają się na wspieraniu biedniejszych gospodarek. Zdaniem Bloomberga, uruchomienie tańszych kredytów na OZE w takich krajach może spowolnić wzrost emisji CO2, a nawet go zahamować.
W raporcie pt. “Clean Technology Fund and Concessional Finance: Lessons Learned and Strategies Moving Forward” Bloomerg New Energy Finance (BNEF) oraz Clean Technology Fund (CTF) pokazują uwarunkowania dla inwestycji w odnawialne źródła energii na przykładzie kilku krajów rozwijających się, szacując, jak konkurencyjne wobec innych sposobów wytwarzania energii stała się w nich produkcja energii odnawialnej.
Autorzy raportu postawili sobie jednocześnie za zadanie sprawdzenie, jak obniżanie kosztu finansowania w krajach rozwijających się może wpłynąć na finalne koszty produkcji energii ze źródeł odnawialnych w ujęciu LCOE (Levelised Cost of Electricity), w którym do wyceny kosztu energii brane są wszystkie koszty inwestycyjne i operacyjne, zestawiane następnie z prognozowanym wolumenem produkowanej energii w całym cyklu funkcjonowania danej instalacji.
Jednocześnie eksperci Bloomberga i Clean Technology Fund sprawdzili, kiedy spadek kosztów LCOE dla danej technologii OZE pozwoli na osiągnięcie dwóch kluczowych momentów. Pierwszy to osiągnięcie niższego kosztu produkcji energii niż koszt generacji z mających dopiero powstać elektrowni gazowych czy węglowych. Drugi to zejście z kosztem energii odnawialnej poniżej kosztu energii produkowanej z istniejących elektrowni gazowych i węglowych.
Na powyższej grafice BNEF zestawił prognozę kosztów produkcji energii z energetyki wiatrowej na lądzie i fotowoltaiki – w opcji standardowej oraz przy tańszym finansowaniu (tzw. concessional finance) – w porównaniu do kosztów produkcji energii z elektrowni węglowych oraz gazowych CCGT.
Wykres po lewej stronie pokazuje sytuację dla rynku energetycznego Tajlandii i porównanie z kosztami generacji z nowych elektrowni węglowych i gazowych, a wykres po prawej stronie pokazuje sytuację dla Indii – w zestawieniu z kosztami wytwarzania tym razem z istniejących elektrowni węglowych i gazowych CGGT.
Analitycy Bloomberga podkreślają przy tym, że wraz z rosnącym udziałem generacji z elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych w systemie energetycznym rośnie zapotrzebowanie na dodatkową elastyczność.
Bloomberg zaznacza przy tym, że o ile technologia baterii litowo-jonowych jest nadal stosunkowo drogim rozwiązaniem, to im wyższe są koszty „backup-u” dla OZE, tym większy potencjał do ich obniżenia w krajach rozwijających się ma tańsze finansowanie przyznawane przez międzynarodowe instytucje finansowe skupiające się na wspieraniu inwestycji w krajach rozwijających się.
BNEF wylicza przy tym, że w przypadku litowo-jonowych magazynów energii obniżenie kosztu kredytów o 1 pkt proc. oznacza zredukowanie kosztu przechowywania energii o 10 USD/MWh.
Raport “Clean Technology Fund and Concessional Finance: Lessons Learned and Strategies Moving Forward” opisujący uwarunkowania inwestycji w OZE w krajach rozwijających się, na przykładzie Chile, Kazachstanu, Meksyku, Maroko i Tajlandii, jest dostępny pod tym linkiem.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.