Ten kraj będzie potęgą w offshore
Na razie Azja pozostaje w tyle za Europą w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Ta sytuacja w kolejnych latach powinna się zmienić, a na lidera w rozwoju offshore na kontynencie azjatyckim wyrasta Tajwan, który na razie ma tylko dwa morskie wiatraki, ale za kilka lat będzie mieć ich kilkaset.
Nie Chiny, Japonia czy Korea Południowa, ale Tajwan powinien zostać azjatyckim liderem w rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Świadczą o tym plany deweloperów – wywodzących się m.in. z Europy – i przyznane im właśnie licencje.
Na razie na potencjał morskiej energetyki wiatrowej u brzegów Tajwanu składają się działające od kwietnia ubiegłego roku dwie turbiny o łącznej mocy 8 MW, które w ramach projektu Formosa 1 postawili wspólnie duński Orsted (35 proc.), tajwański deweloper Swancor (15 proc.) oraz fundusz Macquire Capital (50 proc.).
Teraz to konsorcjum podjęło finalną decyzję inwestycyjną w zakresie rozbudowy tej farmy wiatrowej o 20 turbin o łącznej mocy 120 MW. Wybrano turbiny Siemens Gamesa o jednostkowej mocy 6 MW. Budowa ma się zakończyć w przyszłym roku.
Dla tego projektu zabezpieczono już sprzedaż energii dzięki podpisanej pod koniec 2017 r. umowy z państwowym operatorem Taipower.
Orsted nie poprzestaje na tej farmie wiatrowej i rozwija u wybrzeży Tajwanu kolejne projekty, których łączna moc sięga 2,4 GW i które są oddalone od brzegu o 35-60 km.
Teraz Duńczycy uzyskali umowy przyłączeniowe dla dwóch z tych projektów – Changhua 1 (605 MW) i Changhua 2 (295 MW). Podłączenie do sieci zaplanowano na 2021 r.
Dla pozostałych dwóch projektów uzyskano już decyzje środowiskowe, a tajwański rynek offshore staje się ważnym punktem planu duńskiego koncernu energetycznego, który dotąd zbudował morskie wiatraki o łącznej mocy 4,4 GW, a do roku 2025 chce zwiększyć ten potencjał do 11-12 GW.
Aktywny na Tajwanie jest także niemiecki deweloper Wpd, który ostatnio uzyskał tam umowy przyłączeniowe dla morskich wiatraków o łącznej mocy 1058 MW. Pierwsze wiatraki o łącznej mocy 360 MW mają zostać uruchomione w roku 2020, a kolejne o mocy 348 MW rok później.
W sumie tajwańskie władze przyznały umowy przyłączeniowe dla projektów offshore o łącznej mocy 3,836 GW, z czego 738 MW ma powstać do roku 2020, a 3,098 MW w latach 2021-25.
Do postawienia wiatraków u wybrzeży Tajwanu szykują się też duński fundusz Copenhagen Infrastructure Partners, chiński China Steel Corporation, państwowy koncern Taipower, który odpowiada również za przyłączenia wiatraków innych deweloperów, a także realizujący wspólnie projekt o mocy 300 MW deweloperzy Yushan Energy oraz Northland Power.
gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
