Pierwsze farmy wiatrowe w UE powstaną bez subsydiów
Hiszpański rynek odnawialnych źródeł energii po latach stagnacji wchodzi w drugą fazę rozwoju. Tym razem napędzaną już nie taryfami gwarantowanymi, ale systemem aukcyjnym i – coraz wyraźniej – komercyjnymi umowami PPA, które umożliwiają realizację kolejnych projektów OZE bez jakiejkolwiek pomocy państwa.
Wcześniej aukcje dla projektów wiatrowych bez gwarantowanej ceny odkupu energii przeprowadziły władze w Holandii, a w aukcjach dla offshore, które odbyły się w Niemczech, inwestorzy zadeklarowali sprzedaż energii bez takich gwarancji. Jednak na realizację tych projektów jest jeszcze sporo czasu, a pierwsze duże farmy wiatrowe bez subsydiów i państwowych gwarancji odkupu energii powinny powstać w Hiszpanii.
Hiszpańskie grupy bankowe BBVA, Banco Santander, Caixa Bank, a także Europejski Bank Inwestycyjny poinformowały o przyznaniu kredytów na farmy wiatrowe o łącznej mocy 300 MW, które będą funkcjonować bez jakiegokolwiek wsparcia państwa. W regionie Saragossy buduje j konsorcjum deweloperów: Forestalia (9 proc.), Mirova (51 proc.) GE (25 proc.) i Engie (15 proc.).
Hiszpańskie banki przyznają kredyty na 120 mln euro, a EIB dołoży 50 mln euro.
Kompleks farm wiatrowych wchodzących w skład projektu o nazwie Goya, którego koszt wyceniono na 300 mln euro, został zakwalifikowany do rządowego wsparcia w ramach aukcji, którą hiszpańskie władze przeprowadziły w styczniu 2016 r. W tamtej aukcji nie zagwarantowano jednak inwestorom pewnej ceny odkupu energii.
Zdobycie finansowania dla tego projektu, co umożliwi jego realizację, było możliwe – mimo braku państwowych gwarancji – dzięki podpisaniu komercyjnej, zawartej na 12 lat umowy PPA, w ramach której energię będzie kupować Engie. Francuski koncern ma się ponadto zajmować sprzedażą energii na rynek hurtowy przez cały okres funkcjonowania farm wiatrowych, który określono na 25 lat.
Za budowę farm wiatrowych w ramach projektu Goya będą odpowiadać – obok udziałowców General Electric i Engie – także firmy Acciona i Copsa. Prace konstrukcyjne mają się rozpocząć jeszcze w pierwszej połowie tego roku, a farmy wiatrowe mają wejść w fazę operacyjną do marca 2020 r.
Elektrownie wiatrowe dostarczy General Electric. Amerykański koncern wyprodukuje je w swoich zakładach w Barcelonie i Salzbergen w Niemczech. Łopaty turbin powstaną w zakładach przejętej przez GE firmy LM Wind Power.
Wchodzące w skład projektu Goya 82 elektrownie wiatrowe mają produkować w skali roku około 900 GWh energii elektrycznej.
Na etapie budowy ta inwestycja wygeneruje około 700 bezpośrednich i pośrednich miejsc pracy, a przy utrzymaniu wiatraków na stałe ma pracować około 50 osób.
gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.