Jak Komisja Europejska podchodzi do tematu klastrów energii?

Podczas konferencji na temat klastrów energii, którą w ostatni piątek zorganizowało Ministerstwo Energii, przedstawiciel dyrekcji ds. energii w Komisji Europejskiej podzielił się stanowiskiem w tej sprawie, które prezentuje Bruksela w kontekście nowych propozycji legislacyjnych dla unijnego rynku energii po roku 2020.
Forsowana przez Ministerstwo Energii koncepcja klastrów energii wpisuje się w plany Komisji Europejskiej w zakresie regulacji dla rynku energetycznego po roku 2020, które KE przedstawiła w pakiecie propozycji legislacyjnych o nazwie „Clean Energy for All Europeans”, nazywanego pakietem zimowym z racji na publikację w końcu listopada 2016 r.
W pakiecie zimowym Bruksela uwzględniła propozycje dotyczące lokalnych społeczności energetycznych, których jedną z form mogą być tworzone w Polsce i zdefiniowane w naszej ustawie o OZE klastry energii.
Zgodnie z propozycją definicji lokalnych społeczności energetycznych, mają to być podmioty charakteryzujące się udziałem lokalnych podmiotów, „generalnie” nienastawionych na zysk, produkujących energię lokalnie, zajmujących się dystrybucją, magazynowaniem, świadczących usługi zaopatrzenia w energię czy związane z efektywnością energetyczną. KE zaproponowała wstępnie, aby takie podmioty obejmowała stosowana na unijnym rynku energii zasada unbundlingu, czyli oddzielenia sprzedaży energii od dystrybucji.
KE zaznacza, że nie chce, aby udział w takich podmiotach był obowiązkowy, a potencjalne benefity nie były ograniczone tylko do członków wspólnot energetycznych.
Propozycja dotycząca zdefiniowania lokalnych społeczności energetycznych nie jest jednak ostateczna i może podlegać modyfikacjom, na które Komisja Europejska deklaruje otwartość.
Jak mówił w piątek w Warszawie Maciej Ciszewski z dyrekcji ds. energii w Komisji Europejskiej, lokalne społeczności energetyczne, w które wpisuje się koncepcja klastrów, to obszar, w którym to nie Bruksela próbuje narzucać określone rozwiązania, ale w którym inspiracja przychodzi od dołu. – Polska jest w tym zakresie ewidentnym liderem – zapewnił przedstawiciel KE.
– Nie chodzi o to, aby narzucić określone rozwiązania. Wręcz przeciwnie – ucząc się doświadczeń krajów, w których klastry rozwijają się dobrze, chcielibyśmy wiedzieć więcej o tym, co się dzieje i monitorować kierunki, w których rozwijają się klastry, ale przede wszystkim chcielibyśmy dzielić się dobrymi praktykami z krajów, w których klastry funkcjonują, aby w krajach, w których ten rozwój nie jest tak dobry, gdzie występują bariery regulacyjne, tej dyskryminacji nie było. Inspiracja przychodzi z regionów i krajów członkowskich, dlatego definicja, którą zaproponowaliśmy, jest raczej inkluzywna i otwarta – mówił Maciej Ciszewski.
Komisja Europejska zapewnia, że nie chce regulować klastrów do tego stopnia, aby w każdym kraju wyglądały one tak samo.
– Biorąc pod uwagę jak różne są formy prawne klastrów w Unii Europejskiej, nie uważamy za stosowne, aby było tylko jedno podejście. To co jest dla nas ważne i co będzie promować klastry, to kwestia zrównania ich praw i obowiązków, aby klastry – biorąc ich specyfikę i wielkość – nie spotykały się z większymi obciążeniami niż jest to konieczne – mówił przedstawiciel KE.
Jak zauważył Maciej Ciszewski, już tej chwili w Unii Europejskiej jest około 2,5 tys. lokalnych społeczności energetycznych i mają one różne formy, działając jako stowarzyszenia, spółdzielnie, spółki czy organizacje pozarządowe.
– Prawie zawsze jest kładziony nacisk na lokalnych uczestników. To coś więcej niż tylko działalność komercyjna, to aktywowanie, działalność oddolna, próba ucywlizowania tego, jak OZE wpisują się w pejzaż gmin i społeczności lokalnych – mówił przedstawiciel Komisji Europejskiej podkreślając, że kluczowy jest fakt oddolności i współpracy z lokalną społecznością.
Jednocześnie zaznaczył, że nie chce, aby nowa forma aktywności na rynku energii doprowadziła do tworzenia się lokalnych monopoli. – Komisja nie chce specjalnych przywilejów dla klastrów. KE chce wyciągać wnioski, wskazać cele i kierunki – zapewnił Maciej Ciszewski.
Zaznaczył, że dyskusja nad regulacjami dla lokalnych społeczności energetycznych przenosi się obecnie do Rady i Parlamentu Europejskiego, ale Komisja Europejska chce być aktywna w tych dyskusjach i proponować zmiany wynikające z dyskusji z władzami krajowymi. Do otwartych kwestii przedstawiciel KE zaliczył określenie relacji z dystrybutorami energii.
– W tej chwili na rynku energii zachodzą zmiany tektoniczne. Prędkość rozwoju klastrów jest olbrzymia, a nieuchwycenie tych zmian ze strony regulacyjnej mogłoby okazać się błędem za 2-3 lata. Klastry są absolutnie elementem transformacji energetycznej, jednak niektóre kraje nie chcą, aby takie klastry się rozwijały i utrzymują bariery dla nich. Ostrożna propozycja KE ma zmierzać do tego, aby te bariery zmniejszać – ocenił przedstawiciel KE.
red. gramwzielone.pl