Katowice gospodarzem szczytu klimatycznego COP24
Ministerstwo Środowiska podało, że w 2018 r. Polska będzie gospodarzem 24. sesji Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych (UNFCCC) w sprawie zmian klimatu (COP24). Miastem, w którym odbędzie się szczyt klimatyczny, będą Katowice.
Katowicki szczyt COP24 będzie kolejną okazją do koordynacji prac mających na celu wdrożenie postanowień paryskiego szczytu klimatycznego COP21, który odbył się w grudniu 2015 r. i podczas którego kraje ONZ zawarły umowę klimatyczną zmierzającą do powstrzymania globalnego ocieplenia.
Teraz realizacja tej umowy i jej skuteczność staje pod znakiem zapytania wobec zapowiedzianego przez Donalda Trumpa wycofania się z niej USA, czyli drugiego największego na świecie emitenta CO2. Mimo to, inne czołowe gospodarki, w tym największy emitent Chiny, podtrzymują zamiar realizacji działań zmierzających do ochrony klimatu.
Konferencja COP23, która poprzedzi katowicki szczyt COP24, odbędzie się w tym roku w listopadzie w niemieckim Bonn. Poprzedni szczyt klimatyczny COP22 odbył się w listopadzie ubiegłego roku w Marrakeszu.
Polska ma już na koncie organizację szczytu klimatycznego COP19, który odbył się w listopadzie 2013 r. w Warszawie, a wcześniej również szczytu COP14 w Poznaniu w roku 2008.
Koalicja Klimatyczna w komentarzu do decyzi o organizacji COP24 w Katowicach podkreśla, że władze samorządowe nie tylko samych Katowic, ale też całego regionu dostrzegają potrzebę działań na rzecz ochrony klimatu i poprawy jakości powietrza.
Na początku kwietnia br. Śląsk jednogłośnie przyjął uchwałę antysmogową, wprowadzającą na terenie całego województwa zakaz spalania węgla brunatnego oraz mułów. Obecnie Katowice przygotowują również Miejski Plan Adaptacji do Zmian Klimatu, którego celem jest przystosowanie miasta do obserwowanych i prognozowanych zagrożeń. Zarząd Województwa inwestuje w działania z zakresu poprawy efektywności energetycznej budynków użyteczności publicznej.
Sam wiceprezydent Katowic Mariusz Skiba niejednokrotnie podkreślał, że region przeszedł „transformację porównywalną z Zagłębiem Ruhry, co przekłada się na zmiany jakości powietrza i ochrony środowiska”.
– Samorządy zauważają konieczność transformacji Śląska w kierunku zielonej, niskoemisyjnej gospodarki. Miejmy nadzieję, że władze centralne wezmą ten głos pod uwagę i przestaną powtarzać niczym mantrę, że Polska węglem stoi i stać będzie, pomimo że pokłady znajdują się coraz głębiej i ich wydobycie jest zwyczajnie nieopłacalne. Czas przestać konserwować skansen energetyczny i dać obywatelom to, czego potrzebują, czyli nowe miejsca pracy, czyste powietrze i lepszą jakość życia. To wszystko może zapewnić właśnie gospodarka niskoemisyjna – komentuje Krzysztof Jędrzejewski, rzecznik ds. politycznych Koalicji Klimatycznej.
red. gramwzielone.pl
