Niemcy rozstrzygnęli aukcję dla offshore. Oferty za 0 EUR/MWh
Niemiecki regulator rynku energetycznego Bundesnetzagentur, który odpowiada za organizację aukcji dla OZE, przeprowadził pierwszą w historii aukcję, w której o wsparcie w postaci gwarantowanej ceny za energię mogli ubiegać się inwestorzy planujący budowę morskich farm wiatrowych. Trzy z czterech zakwalifikowanych do realizacji projektów mają zostać zrealizowane bez jakichkolwiek subsydiów.
Niemieckie władze podkreślają rekordowo niską cenę za energię, która zaoferowali inwestorzy nagrodzeni wsparciem. Przeciętnie wyniosła ona 44 EUR/MWh, co jest rekordem w globalnej branży offshore. – Przeciętna cena jest dużo niższa od oczekiwań. Proces aukcyjny w ten sposób uwolnił średnio- i długookresowy potencjał, który doprowadzi do niespodziewanego wcześniej spadku kosztów inwestycji – komentuje Jochen Homann, szef Bundesnetzagentur.
Podłączenie do sieci projektów o łącznej mocy 1,49 GW, które otrzymały wsparcie, ma nastąpić w latach 2021-25.
Podawana przez niemieckie władze średnia cena energii z ofert zakwalifikowanych do realizacji może jednak tworzyć mylny obraz pierwszej niemieckiej aukcji dla morskiej energetyki wiatrowej.
Energia bez subsydiów
Do realizacji na podstawie tej aukcji zakwalifikowano projekt farmy wiatrowej He Dreiht o mocy 900 MW, który należy do niemieckiego koncernu EnBW. Ten projekt zakłada sprzedaż energii bez jakichkolwiek subsydiów w ramach niemieckiego systemu EEG. EnBW zgłosił go do aukcji oferując cenę 0 EUR/MWh, co oznacza, że energia będzie sprzedawana wyłącznie na warunkach rynkowych.
Ogromna morska farma wiatrowa He Dreiht ma zostać oddana do użytku w roku 2025, a inwestor zapewnia, że uruchomienie produkcji energii bez subsydiów będzie możliwe dzięki dalszemu postępowi technologicznemu.
– Nasze plany wynikają z kompleksowej analizy rynku i intensywnego dialogu z dostawcami, którzy pracują nad wieloma technologicznymi nowinkami i mają na celu wypracowanie efektywnych kosztowo rozwiązań. Założenia dotyczące cen energii, które uwzględniliśmy w naszej ofercie, zostały ustalone na umiarkowanym poziomie. Spodziewane zyski są znacznie wyższe od naszych kosztów kapitału i dlatego są atrakcyjne – komentuje Dirk Güsewell z EnBW.
– Przeprowadzona aukcja potwierdza trendy kosztowe dla projektów offshore, które można było zaobserwować w ostatnich aukcjach w Danii i Holandii. Początkowe schematy finansowania, takie jak EEG, dają owoce i muszą być nadal uważnie rozwijane, aby zapewnić pełną integrację morskiej energetyki wiatrowej z rynkiem – czytamy w komunikacie niemieckiej firmy.
EnBW jest udziałowcem dwóch zbudowanych dotychczas morskich farm wiatrowych o mocy 336 MW, a w trakcie realizacji są kolejne dwa projekty o łącznej mocy 610 MW, których uruchomienie zaplanowano na rok 2019.
Trzy projekty Dong Energy
Drugim wygranym niemieckiej aukcji dla offshore jest duński koncern energetyczny Dong Energy, który zabezpieczył sobie prawo do realizacji trzech projektów o łącznej mocy 590 MW – OWP West (240 MW), Borkum Riffgrund West 2 (240 MW) oraz Gode Wind 3 (110 MW).
Pierwsze dwa projekty zostały zgłoszone – podobnie jak projekt firmy EnBW – przy stawkach wynoszących 0 EUR/MWh. W przypadku trzeciego Duńczycy zaproponowali stawkę 60 EUR/MWh.
Finalne decyzje inwestycyjne w zakresie tych projektów mają zostać podjęte do roku 2021, a ich uruchomienie przewidziano na rok 2024.
Dong zaznacza, że opłacalność projektów, w przypadku których przyjęto brak wsparcia, będzie zależeć w dużej mierze od kosztu kapitału, a ponadto te oferty zgłoszono w oparciu o założenie, że w czasie ich realizacji na rynku dostępne będą już turbiny o jednostkowej mocy 12-15 MW, a opłacalność mają poprawić wyjątkowo sprzyjające warunki wietrzne, które w podanych lokalizacjach mają przekraczać przeciętnie 10 m/s.
Dodatkowo duński koncern energetyczny zwraca uwagę, że niemieckie władze zgodziły się wydłużyć licencje na produkcję energii na morzu z 25 do 30 lat, co zmniejszy przeciętny koszt produkcji energii w ujęciu LCOE (levelised cost of electricity).
Dong zaznacza, że dodatkowo na niższe koszty projektów zgłoszonych do niemieckiej aukcji dla offshore wpływa fakt, że w ofertach nie trzeba było uwzględnić kosztów przyłączenia do sieci.
– W porównaniu do prognoz cen energii w Niemczech wykonanych przez czołowe firmy konsultingowe, uważamy przyjęte przez nas ceny za konserwatywne. Przyjęliśmy też wyższy koszt kapitału niż przy wcześniejszych projektach. Redukcja kosztów potrzebna do zrealizowania projektów bez subsydiów jest w pełni osiągalna zarówno technicznie jak i ekonomicznie. Do podjęcia finalnej decyzji inwestycyjnej w roku 2021 Dong będzie monitorować kluczowe czynniki, które determinują ceny energii w Niemczech. Te czynniki to m.in. rozwój europejskiego systemu handlu emisjami, wycofywanie się z energetyki konwencjonalnej i jądrowej, przyszła rola węgla w Europie i rozbudowa lądowych systemów przesyłowych – komentuje Dong.
Duńczycy są globalnym liderem w budowie morskich farm wiatrowych. Zarządzają takimi instalacjami o łącznej mocy 3,6 GW i są obecnie w trakcie budowy kolejnych morskich wiatraków o łącznej mocy 3,8 GW.
Druga aukcja dla offshore w Niemczech ma się odbyć za rok. W tym przypadku do podziału będzie również potencjał rzędu 1,55 GW, który został udostępniony w pierwszej aukcji.
W sumie na postawie obu aukcji mają powstać morskie farmy wiatrowe o potencjale 3,1 GW, z czego elektrownie wiatrowe o mocy 0,5 GW mają być zlokalizowane na Morzu Bałtyckim.
W ubiegłym roku u wybrzeży Niemiec uruchomiono morskie farmy wiatrowe o mocy 818 MW, a łączny potencjał offshore w Niemczech wzrósł na koniec 2016 r. do 4,11 GW.
Firma konsultingowa Deutsche Windguard oszacowała, że na koniec 2016 r. w trakcie realizacji w Niemczech były projekty morskich farm wiatrowych o łącznej mocy 1,1 GW, a kolejne projekty o mocy 1,2 GW posiadały finalne decyzje inwestycyjne.
W całej Europie potencjał morskiej energetyki wiatrowej zwiększył się w ubiegłym roku o 1,558 GW, sięgając poziomu 12,631 GW.
red. gramwzielone.pl