Rekord generacji z fotowoltaiki w Kalifornii
Jak wynika ze statystyk udostępnionych przez amerykański Departament Energii, w dniu 11 marca br. udział generacji z fotowoltaiki w kalifornijskim miksie energetycznym wzrósł do 50 proc. W tym czasie ceny energii na stanowym rynku spot spadły poniżej zera.
Fotowoltaika zaspokajała połowę potrzeb na energię w miksie energetycznym Kalifornii w dniu 11 marca w czasie 3 godzin – między godzinami 11 i 14. Rekord został ustanowiony dzięki działającym w amerykańskim stanie przemysłowym farmom fotowoltaicznym, z których generacja zaspokajała w tym czasie 40 proc. zapotrzebowania na energię.
Moc przemysłowych farm fotowoltaicznych w Kalifornii wynosi niemal 10 GW, co odpowiada potencjałowi 10 elektrowni jądrowych. Do tego dochodzi potencjał dachowych systemów fotowoltaicznych na poziomie 5,4 GW.
Rekord został ustanowiony na obszarze zarządzanym przez operatora California Independent System Operator (CAISO), który pokrywa 80 proc. obszaru Kalifornii i części Nevady.
Kolejny rekord, który odnotował CAISO, został osiągnięty w dniu 23 marca br., kiedy wszystkie odnawialne źródła energii zaspokoiły 56,7 proc. zapotrzebowania generowanego przez odbiorców kalifornijskiego operatora.
Amerykańskie media, które informują o rekordzie produkcji energii z fotowoltaiki w Kalifornii, dodają jednak, że w czasie wzmożonej pracy elektrowni fotowoltaicznych coraz częściej stanowi operatorzy systemów elektroenergetycznych wprowadzają ograniczenia w przyjmowaniu energii z PV.
Problem strat energii, które w ten sposób powstają, kalifornijskie władze chcą rozwiązać nakazując lokalnym operatorom budowę magazynów energii, dzięki czemu traconą na razie energię będzie można przechować i szybko wykorzystać w czasie, gdy wystąpi na nią zapotrzebowanie.
Do 2020 r. zgodnie ze stanową strategią energetyczną w Kalifornii mają powstać magazyny energii o mocy 1,3 GW.
Do tego czasu udział źródeł odnawialnych w kalifornijskim miksie energii elektrycznej ma wzrosnąć do 33 proc., a w roku 2030 OZE ma odpowiadać za 50 proc. energii w Kalifornii.
Stanowy senat przygotował w tym roku projekt regulacji, której celem jest zwiększenie wykorzystania OZE nawet do 100 proc. do roku 2045.
Cele obowiązkowego udziału OZE w swoich miksach energetycznych wdrożyły już także inne stany i miasta USA. Najambitniejszy jak na razie jest cel przyjęty przez władze stanowe Hawajów, które chcą zwiększyć udział zielonej energii również do 100 proc. do roku 2045.
Według California Energy Comission, w 2015 r. udział odnawialnych źródeł energii w miksie wytwarzania energii elektrycznej w Kalifornii – bez dużych elektrowni wodnych – wynosił 21,9 proc., na co złożyła się generacja rzędu 64,78 TWh. Udział pozostałych źródeł w miksie energii tego stanu wyniósł w przypadku gazu 44 proc., a w przypadku dużych elektrowni wodnych – 5,4 proc. Udział energii produkowanej z węgla wyniósł natomiast 6 proc., czyli tyle samo, ile wynosił wówczas udział generacji z fotowoltaiki.
red. gramwzielone.pl