Hiszpański rynek PV na kolanach. Inwestycje głównie w off-grid
Hiszpański rynek solarny nadal nie może podnieść się po serii niekorzystnych regulacji, które w ostatnich latach wdrożyły władze w Madrycie. Potwierdzają to dane o przyłączeniach nowych systemów PV za ubiegły rok.
Hiszpania była największym rynkiem fotowoltaicznym na świecie w 2008 r. Później jednak w inwestorów na hiszpańskim rynku uderzyła seria regulacji wdrażanych przez rząd w Madrycie, ograniczających możliwości przyłączenia do sieci nowych instalacji OZE, redukujących stawki sprzedaży energii do sieci, wprowadzających – także retroaktywnie – nowe obciążenia podatkowe, a ostatnio również prawo praktycznie uniemożliwiające autokonsumpcję energii z PV.
Te regulacje, uznawane przez hiszpańską branżę OZE za niekonstytucyjne, drastycznie zmniejszyły aktywność na hiszpańskim rynku solarnym i skutecznie zniechęciły inwestorów do realizacji nowych projektów.
Trudną sytuację hiszpańskiego rynku solarnego odzwierciedlają liczby dotyczące potencjału elektrowni PV oddawanych do użytku w ostatnich latach. W 2014 r. do sieci podłączono w Hiszpanii instalacje fotowoltaiczne o łącznej mocy 22 MW, a rok później – 49 MW.
Teraz hiszpańskie stowarzyszenie branży solarnej Unión Española Fotovoltaica (UNEF) podaje, że w 2016 r. w Hiszpanii uruchomiono elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy 55 MW.
UNEF informuje, że uruchomione w ubiegłym roku systemy PV to inwestycje zrealizowane głównie z myślą o autokonsumcji w gospodarstwach rolnyh, a większość tych systemów nie jest podłączonych do sieci.
Na koniec ubiegłego roku w Hiszpanii działały elektrownie fotowoltaiczne o mocy około 5,5 GW. Udział fotowoltaiki w hiszpańskim miksie energetycznym wynosi około 3 proc., podczas gdy średnia w Unii Europejskiej to około 4 proc.
Z podobnymi problemami mierzy się w Hiszpanii sektor wiatrowy, który po okresie boomu z poprzedniej dekady teraz praktycznie stanął w miejscu.
Obecny potencjał wiatrowy w Hiszpanii wynosi aż 23 GW, jednak w ubiegłym roku zainstalowano tam farmy wiatrowe o mocy zaledwie 49 MW, a w roku 2015 nie odnotowano żadnych nowych instalacji.
red. gramwzielone.pl