Auta elektryczne bez akcyzy, stacje ładowania bez pozwolenia na budowę
Wkrótce rząd ma przedstawić projekt ustawy o elektromobilności. Jak zaznaczyła wczoraj wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz, wśród preferencji, na które będą mogli liczyć kupujący samochody elektryczne, jest zwolnienie z akcyzy, a rząd przewiduje też wprowadzenie pierwszeństwa dla zakupu autobusów zeroemisyjnych w programach realizowanych ze środków unijnych.
Podczas wczorajszego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu Górnictwa i Energii wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz poinformowała, że rząd przewiduje wprowadzenie „wyraźnych preferencji” dla pojazdów zeroemisyjnych w transporcie publicznym.
Zaznaczyła, że reprezentowany przez nią resort podjął decyzję kierunkową co do zmiany zapisów umowy partnerstwa, które dzisiaj nie daje wyraźnej preferencji dla transportu zero-emisyjnego. Ta propozycja będzie jeszcze podlegać wcześniej negocjacjom z Komisją Europejską.
– Bez zmiany umowy partnerstwa środki, które są na wsparcie transportu publicznego, a które są dzisiaj głównie w regionalnych programach operacyjnych, są głównie środkami umożliwiającymi dzisiaj zakup na równych prawach diesla i pojazdu zero- czy niskoemisyjnego – tłumaczyła wczoraj w Sejmie wiceminister rozwoju.
Wiceminister Emilewicz poinformowała, że rząd chce wprowadzić cel określonego udziału pojazdów zeroemisyjnych w transporcie publicznym. Dodała, że ten cel ma być wsparty dedykowanymi instrumentami finansowymi.
Zapowiedziała, że sektor transportu niskoemisyjnego może liczyć na preferencje, które zostaną zapisane w nowej ustawie o partnerstwie publiczno-prywatnym.
Wiceminister zaznaczyła, że wśród rozwiązań, których wprowadzenie rozważa rząd, są m.in. regulacje dotyczące leasingowania baterii dla pojazdów elektrycznych.
Kolejne regulacje, nad którymi pracuje rząd, zakładają zniesienie obowiązku ubiegania się o pozwolenie na budowę dla miejskich stacji ładowania pojazdów elektrycznych.
Ponadto rząd przewiduje wprowadzenie przy zakupie samochodów elektrycznych zwolnienia z akcyzy.
W tym tygodniu listy intencyjne ws. współpracy dotyczącej rozwoju elektromobilności podpisali przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Energii, Polskiego Funduszu Rozwoju, Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz samorządowcy z 41 polskich miast i gmin, reprezentujący niemal 45 proc. taboru autobusowego w Polsce.
Prace nad regulacjami dla pojazdów elektrycznych to element rządowego Programu Rozwoju Elektromobilności, który wstępnie został podzielony na trzy etapy.
Pierwszy etap ma potrwać do 2018 roku, a jej najważniejszym elementem ma być przyjęcie ustawy o elektromobilność oraz skoncentrowanie finansowania publicznego na elektromobilności.
W drugim etapie, realizowanym w latach 2019-2020, w wybranych aglomeracjach ma powstać infrastruktura zasilania pojazdów elektrycznych, a ponadto rząd chce wprowadzić zachęty do zakupu pojazdów elektrycznych. Przewidziana jest komercjalizacja wyników badań z obszaru elektromobilności rozpoczętych w pierwszym etapie oraz wdrożenie nowych modeli biznesowych upowszechnienia pojazdów elektrycznych.
Natomiast w trzeciej fazie, w latach 2020-2025, rząd zakłada stopniowe osiąganie dojrzałości przez rynek elektromobilności i wycofywanie instrumentów wsparcia.
red. gramwzielone.pl