Prezes URE krytykuje wsparcie dla współspalania i broni fotowoltaiki
W grudniu Ministerstwo Energii opublikowało projekt ustawy o rynku mocy, która ma w praktyce umożliwić subsydiowanie tradycyjnych elektrowni. Przygotowany przez ME projekt skrytykował m.in. Urząd Regulacji Energetyki. Prezes URE wskazuje, że toruje on drogę do subsydiowania technologii współspalania biomasy z węglem.
Jak czytamy w ocenie skutków regulacji dołączonej do projektu ustawy o rynku mocy, ma ona na celu wdrożenie rynku mocy, na którym towarem będzie moc dyspozycyjna, którą mogą oferować wytwórcy, uzyskując wynagrodzenie za gotowość do jej dostarczania wraz z obowiązkiem jej dostarczenia w okresach napiętego bilansu mocy (tzw. okresach zagrożenia), czyli w sytuacjach, gdy zachodzi ryzyko, że mogą wystąpić problemy z zaspokojeniem szczytowego zapotrzebowania odbiorców na moc.
Na subsydia w ramach rynku mocy, które trafią do operatorów elektrowni, mają zrzucać się w rachunkach za energię odbiorcy końcowi.
Plany rządu w zakresie wprowadzenia w Polsce rynku mocy mogą jednak pokrzyżować decyzje Brukseli, która kilka miesięcy temu zaproponowała dopuszczenie takiej formy subsydiowania tradycyjnej energetyki, ale z wyłączeniem elektrowni emitujących ponad 550 g CO2/kWh. Przyjęcie takiego rozwiązania w praktyce wyeliminuje z subsydiów polskie elektrownie, które są opalane węglem.
Przygotowany przez Ministerstwo Energii projekt ustawy o rynku mocy spotkał się ponadto z krytyką krajowych instytucji i organizacji branżowych. Swoje uwagi do projektu o rynku mocy zgłosił m.in. Urząd Regulacji Energetyki.
W opublikowanych na stronie Rządowego Centrum Legislacji uwagach URE czytamy m.in., że „ustawa nie precyzuje w sposób jednoznaczny, co jest produktem podlegającym kontraktowaniu na rynku mocy”, a także nie wskazuje szczegółowych zasad kalkulacji opłaty mocowej, „nie chroniąc klientów przed nadmiernymi kosztami nawet wobec aktualnie obowiązującego modelu funkcjonowania KSE”.
Urząd Regulacji Energetyki wskazuje, że ustawa – ze względu na zawarte w niej zapisy wprowadzające pomoc publiczną – powinna podlegać notyfikacji w Brukseli, a „nie została przedstawiona choćby szacunkowa wartość tej pomocy” i ustawa „dopuszcza szeroki wachlarz przypadków, w których możliwe będzie kumulowanie pomocy publicznej, w związku z tym powinna być określona także kwota pomocy publicznej z innych źródeł, podlegająca ewentualnemu skumulowaniu na podstawie rozwiązań zaproponowanych w projekcie”.
W tym kontekście URE wskazuje na planowane w projekcie ustawy o rynku mocy zwolnienie z zakazu kumulowania pomocy publicznej technologię współspalania.
– Fakt współspalania biomasy z węglem będzie „usprawiedliwieniem” dla włączenia do rynku mocy jednostek korzystających z pomocy publicznej w formie opłat wyrównawczych z ustawy o KDT. Jest to więc forma obejścia przepisu zawartego w projekcie, zgodnie z którym uczestnictwo w KDT wyłącza jednostkę wytwórczą z możliwości uczestniczenia w rynku mocy. W konsekwencji oznaczać to może masowy powrót do wykorzystania współspalania, celem umożliwienia włączenia się do rynku mocy, ze wszystkimi negatywnymi efektami tego działania – pisze w uwagach do projektu ustawy o rynku mocy prezes URE Maciej Bando.
Szef Urzędu Regulacji Energetyki dodaje, że takie zapisy stanowią „formę preferowania współspalania względem alternatywnych technologii wytwarzania energii”, wśród których wymienia fotowoltaikę.
– Predykcja poziomu wytwarzania energii elektrycznej z PV jest na tyle wysoka, że nie ustępuje innym, uznawanym za „stabilne” źródłom i nie ma żadnych okoliczności uzasadniających jej deprecjonowanie względem technologii „paleniskowych”, a więc obciążających środowisko – czytamy w opinii podpisanej przez prezesa Bando, który podkreśla ponadto funkcję fotowoltaiki polegającą na „bezpośrednim wspieraniu bilansu mocy w systemie w najtrudniejszym okresie sezonu letniego”.
Uwagi prezesa URE na temat projektu ustawy o rynku mocy są dostępne na stronie Rządowego Centrum Legislacji pod tym linkiem.
Projekt ustawy o rynku mocy jest dostępny pod tym linkiem.
red. gramwzielone.pl