Powstanie największy w Europie litowo-jonowy magazyn energii

Powstanie największy w Europie litowo-jonowy magazyn energii
Magazyn energii w Schwerin. Fot. Younicos

Brytyjski koncern energetyczny Centrica wybrał wykonawcę magazynu energii, który będzie złożony z baterii litowo-jonowych i który ma być jednym z największych na świecie i największym w Europie urządzeniem tego typu.

Zadaniem instalacji będzie poprawienie jakości pracy sieci poprzez łagodzenie fluktuacji popytu i podaży energii. Moc magazynu energii wyniesie 49 MW, inwestor nie podaje jednak jego pojemności. Dostarczenie zamówionej mocy ma być możliwe w czasie nieprzekraczającym sekundy.

Instalacja powstanie w miejscowości Barrow-in-Furness na terenie byłej elektrowni węglowej, którą następnie przekształcono w elektrownię gazową – również wyłączoną, co nastąpiło w 2015 r. 

REKLAMA

Przedsięwzięcie zrealizuje wywodząca się z Niemiec firma Younicos. Budowa magazynu energii powinna rozpocząć się w marcu 2017 r. i potrwać 20 miesięcy.

Younicos ma już na koncie montaż podobnych magazynów energii o łącznej mocy około 150 MW, m.in. zbudowany wcześniej w brytyjskim Leighton-Buzzard magazyn energii o mocy 6 MW i pojemności 10 MWh.

Pierwszy komercyjny, przemysłowy magazyn energii berlińska firma zbudowała w 2014 r. w Schwerin. Jego moc wynosi 5 MW i składa się z ponad 25 tysięcy sztuk baterii magnezowo-jonowych, które wyprodukował Samsung SDI.

Younicos podaje, że magazyn energii o mocy 5 MW zapewni taką samą stabilizację sieci jak konwencjonalna elektrownia o mocy 50 MW. 

Niemiecka firma podkreśla, że wykorzystanie podobnych urządzeń zwiększa możliwości przyłączania do sieci odnawialnych źródeł energii.

REKLAMA

Wraz ze stałym i wyraźnym spadkiem cen energii odnawialnej oraz technologii bateryjnej, systemy magazynowania oparte na bateriach są najlepszym rozwiązaniem w celu budowy bardziej elastycznej, stabilnej i efektywnej kosztowo sieci – zapewnia Stephen L. Prince, CEO Younicos.

Brytyjczycy coraz śmielej wdrażają do swojego systemu elektroenergetycznego technologię magazynów energii, co stanowi po części odpowiedź na wzrost generacji ze źródeł odnawialnych w krajowym miksie energetycznym, a także jest działaniem zmierzającym do ograniczenia ryzyka blackoutu zagrażąjącego brytyjskiemu systemowi elektroenergetycznemu.

W ramach zorganizowanej ostatnio aukcji dla brytyjskiego rynku mocy inwestorzy planujący wykorzystanie bateryjnych magazynów energii zabezpieczyli ok. 0,5 GW z 3,2 GW zakontraktowanych systemów magazynowania – w większości elektrowni szcyztowo-pompowych. Ogółem w tej aukcji zakontraktowano 50 GW mocy, z czego najwięcej, ponad 22 GW, przypadło na generację gazową.

Wcześniej magazyny energii oparte o technologię baterii zdominowały inną aukcję zorganizowaną przez Brytyjczyków z zamiarem wprowadzenia do systemu usług stabilizowania sieci.

Nagrodzone w tej aukcji instalacje mają zapewniać regulację częstotliwości sieci elektroenergetycznych w ramach tzw. Enhanced Frequency Response (EFR). Tym terminem brytyjski operator określa usługę, dzięki której można osiągnąć 100 proc. mocy w czasie nieprzekraczającym jednej sekundy.

W aukcji, której wyniki ogłosił National Grid, przeznaczono dla EFR łączny potencjał 200 MW. Z 64 złożonych ofert 61 dotyczyło systemów baterii, dwie związane były z technologiami redukcji popytu (demand reduction), a jedna dotyczyła generacji termalnej. Ostatecznie kontrakty zdobyli tacy potentaci europejskiego sektora energetycznego, w tym rynku OZE, jak francuski EDF, niemieckie E.ON i Belectric, a także szwedzki koncern energetyczny i jeden z największych inwestorów w morskiej energetyce wiatrowej Vattenfall. 

National Grid szacuje, że wdrożenie wyłonionych do realizacji instalacji zredukuje koszty utrzymania odpowiednich parametrów sieci o około 200 mln funtów.

Zakontraktowane w tegorocznej aukcji usługi w ramach Enhanced Frequency Response różnią się od usług Primary Frequency Response, dla których przewidziany czas reakcji wynosi do 10 sekund oraz Secondary Frequency Response z przewidzianym czasem reakcji do 30 sekund.

red. gramwzielone.pl