Chińczycy redukują cel dla fotowoltaiki aż o 40 GW
Chiński rząd poinformował o zmniejszeniu celu w zakresie potencjału elektrowni fotowoltaicznych, który chce zbudować do roku 2020. Nawet jednak dojście do nowego, niższego celu, sprawi, że Chińczycy utrzymają prymat w rozwoju PV, a osiągnięcie podobnego poziomu do końca tej dekady wydaje się nieosiągalne dla innych państw.
Chińskie władze zmniejszają cel potencjału fotowoltaiki do roku 2020 aż o 40 GW. Wcześniej Chińczycy planowali, że do tego czasu powstaną elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy 150 GW, a teraz celują w 110 GW.
W ubiegłym roku w Chinach powstały instalacje fotowoltaiczne o łącznej mocy około 15 GW, dzięki czemu ten kraj wyprzedził Niemców na pozycji globalnego lidera w zainstalowanym potencjale fotowoltaiki. Całkowity potencjał instalacji fotowoltaicznych w Chinach wzrósł na koniec 2015 r. do 43 GW. Tymczasem Niemcy mieli w fotowoltaice na koniec ubiegłego roku niecałe 40 GW.
Tymczasem w pierwszej połowie tego roku Chińczycy zamontowali niewiarygodny potencjał nowych elektrowni fotowoltaicznych na poziomie 20 GW.
W czerwcu br. produkcja energii z instalacji fotowoltaicznych w Państwie Środka wzrosła o 31,3 proc. w porównaniu do czerwca 2015 r. – do poziomu 3,3 TWh, co przekładało się na udział PV w chińskim miksie energetycznym na poziomie 0,7 proc
W drugiej połowie br. instalacji powinno być już jednak mniej. Chińczycy zredukowali bowiem wysokość stawki za energię dla nowych elektrowni PV. Inwestorzy, którzy uruchomili swoje projekty do 30 czerwca br., mogą liczyć na wyższą taryfę na poziomie ok. 1 juana za kWh (ok. 0,15 dol./kWh), podczas gdy projekty uruchomione po tym terminie będą wynagradzane za produkcję energii już mniejszą taryfą.
Jaka może być przyczyna zredukowania celu PV przez Chińczyków? Chińskie stowarzyszenie branży fotowoltaicznej CPIA zwraca uwagę na problem niedostatecznego potencjału sieci, które odbierają energię produkowaną z fotowoltaiki. W prowincjach Xinjiang i Gansu z tego powodu tracone ma być nawet ok. 40-50 proc. produkowanej energii.
Nawet wprowadzony przez Chińczyków niższy cel w zakresie fotowoltaiki pozostaje nieosiągalny dla innych krajów.
Wieloletni lider w rozwoju potencjału elektrowni fotowoltaicznych, czyli Niemcy, mogą do 2020 r. nie osiągnąć nawet połowy poziomu przyjętego przez Chińczyków. Obecnie mają w fotowoltaice już około 40 GW, jednak ostatnio instalują w skali roku już tylko ok. 1-1,5 GW nowych systemów PV.
Najbliżej granicy 100 GW w fotowoltaice na koniec obecnej dekady mogą być Hindusi. Rząd Indii realizuje obecnie ambitny plan budowy elektrowni fotowoltaicznych o łącznej mocy 100 GW (60 GW w instalacjach naziemnych i 40 GW w dachowych), a ten cel ma zostać osiągnięty do roku 2022 i wówczas Indie staną się drugim, największym rynkiem fotowoltaiki na świecie.
red. gramwzielone.pl