Tak też można wykorzystać energię słoneczną
W okolicach Lidzbarka Warmińskiego zrealizowano testowy odcinek ścieżki rowerowej, która nocą oddaje nagromadzone światło słoneczne i świeci w ciemności. Innowacyjny odcinek ma 100 m. długości i 2 m. szerokości, jego wykonanie trwało cztery dni i kosztowało 120 tys. zł netto. To pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Polsce.
Technologię, którą wykorzystano do budowy ścieżki rowerowej k. Lidzbarka Warmińskiego, opracowała firma TPA z Pruszkowa.
– Materiał, z którego stworzyliśmy ścieżkę rowerową, jest w stanie oddawać światło przez ponad 10 godzin. Oznacza to, że przez całą noc ścieżka emituje energię świetlną i ponownie gromadzi ją następnego dnia. Co ważne, efekt zawdzięczamy wyłącznie właściwościom użytego kruszywa, bez konieczności wspomagania dodatkowymi źródłami energii. Do budowy ścieżki w pobliżu Lidzbarka Warmińskiego wybraliśmy luminofory świecące na niebiesko, aby zachować spójność z mazurskim krajobrazem – mówi dr inż. Igor Ruttmar, prezes TPA Sp. z o.o.
TPA od dawna prowadziło badania nad wykorzystaniem kolorowej i oddającej światło nawierzchni asfaltowej, przy czym największym wyzwaniem było zapewnienie trwałości opracowywanych materiałów oraz optymalizacja kosztów ich produkcji.
Projekt świecącej nawierzchni powstał już wcześniej, ale jego realizacja była możliwa dopiero dzięki pozyskaniu inwestora. Realizacja pod Lidzbarkiem Warmińskim stanowi pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Polsce.
– Podobna ścieżka funkcjonuje już na przykład w Holandii. Szczerze mówiąc, była dla nas inspiracją do realizacji podobnej inwestycji w Polsce. Nasza technologia jest jednak inna i w przeciwieństwie do rozwiązania holenderskiego nie wymaga żadnego dodatkowego zasilania. Wykonanie takiej ścieżki wpisuje się w obecnie prowadzoną przez nas kampanię dla poprawy bezpieczeństwa – mówi Waldemar Królikowski, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie, który zlecił realizację tej inwestycji.
Strabag, który zrealizował inwestycję, wyjaśnia, że działanie materiału, z którego powstała ścieżka, związane jest ze zjawiskiem luminescencji.
– Polega ono na pochłonięciu promieniowania elektromagnetycznego z obszaru widzialnego, ultrafioletu lub podczerwieni. Pochłonięta energia jest następnie emitowana w postaci światła, na ogół o energii mniejszej niż energia światła wzbudzającego. Jest to rozwiązanie nie tylko bezpieczne, ale wręcz poprawiające bezpieczeństwo rowerzystów po zmroku – komentuje Strabag.
red. gramwzielone.pl