Wchodzi w życie ustawa o efektywności energetycznej. Bruksela: to za mało

Wchodzi w życie ustawa o efektywności energetycznej. Bruksela: to za mało
Fot. Leandro's World Tour, flickr cc

Jutro wchodzi w życie ustawa o efektywności energetycznej, której zadaniem jest wdrożenie do polskiego prawa postanowień ostatniej unijnej dyrektywy poświęconej temu obszarowi. Tymczasem wczoraj Komisja Europejska upomniała Polskę, wskazując, że nasze przepisy nie implementują w wystarczającym stopniu unijnych regulacji poświęconych efektywności energetycznej.

Celem ustawy z dnia 20 maja 2016 r. o efektywności energetycznej, która zastępuje ustawę z dnia 15 kwietnia 2011 r., jest zapewnienie dalszej poprawy efektywności energetycznej polskiej gospodarki oraz realizacji krajowego celu w zakresie efektywności energetycznej na rok 2020, poprzez wdrożenie do polskiego porządku prawnego nowych regulacji Unii Europejskiej, które ustalają ramy prawne i kompleksowy system środków służących wspieraniu efektywności energetycznej.

Zadaniem ustawy jest implementowanie do polskiego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2012/27/UE z dnia 25 października 2012 r. w sprawie efektywności energetycznej, zmiany dyrektyw 2009/125/WE i 2010/30/UE oraz uchylenia dyrektyw 2004/8/WE i 2006/32/WE.

REKLAMA

Nowa ustawa wynika też z konieczności zastąpienia wcześniejszych regulacji w obszarze wzmacniania efektywności energetycznej, które wygasają z końcem przyszłego roku.  

Zmiany w prawie unijnym wymogły m.in. dokonanie istotnych zmian w obowiązującym systemie świadectw efektywności energetycznej (białych certyfikatów), którego celem jest zwiększenie oszczędności w konsumpcji energii finalnej. System białych certyfikatów obowiązuje w Polsce od początku 2013 r.

REKLAMA

System świadectw efektywności energetycznej, który nakłada na przedsiębiorstwa energetyczne sprzedające energię elektryczną, ciepło lub gaz ziemny odbiorcom końcowym, obowiązek realizacji przedsięwzięć służących poprawie efektywności energetycznej u odbiorcy końcowego, potwierdzonych audytem efektywności energetycznej, lub uzyskania i przedstawienia do umorzenia prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki świadectw efektywności energetycznej (tzw. białych certyfikatów) lub uiszczenia opłaty zastępczej, w zakresie: 30 proc. tego obowiązku w 2016 r., 20 proc. w 2017 r., 10 proc. w 2018 r.

Komisja Europejska: wdrożenie przepisów niepełne

Tymczasem wczoraj Komisja Europejska wezwała Polskę oraz Estonię do pełnego wdrożenia przepisów unijnej dyrektywy o efektywności energetycznej. Bruksela wskazuje, że dotychczasowe przepisy w tym zakresie, które wdrożyły oba kraje, są niewystarczające.

Teraz Polska i Estonia będą mieć dwa miesiące na implementowanie brakujących przepisów. Jeśli tego nie zrobią, obu krajom grozi skierowanie sprawy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W skrajnym scenariuszu postępowanie Trybunału może zakończyć się nałożeniem kar finansowych, których wysokość zostanie uzależniona od okresu zwłoki we wdrożeniu unijnych przepisów dotyczących efektywności energetycznej.

Na pełne wdrożenie unijnej dyrektywy o efektywności energetycznej Polska miała czas do 5 czerwca 2014 r.  

red. gramwzielone.pl