Na jakich projektach skupi się uwaga inwestorów?
W ostatnim czasie w sektorze odnawialnych źródeł energii uchwalono głośno komentowane przez branże regulacje prawne. 16 lipca 2016 r. weszła w życie ustawa z dnia 20 maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, określana potocznie, jako „ustawa odległościowa” lub „ustawa antywiatrakowa”, która znacząco utrudnia dalszy rozwój sektora wiatrowego. Doczekaliśmy się także nowelizacji ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii, tzw. ustawa o OZE, która ustanawia nowe ramy prawne oraz ekonomiczne podstawy inwestowania w Polsce w projekty wykorzystujące odnawialne źródła energii (OZE). Ustawa o OZE weszła w życie 1 lipca 2016 r. Obecnie czekamy na uchwalenie rozporządzeń wykonawczych doznowelizowanej ustawy – pisze Agata Pawełczyk, specjalista ds. ochrony środowiska w firmie Ambiens.
Rozwój odnawialnych inwestycji
Od lat zauważalny jest trend odchodzenia przez kraje rozwinięte od paliw kopalnych i rozwijania coraz nowszych technologii pozyskiwania energii, m.in. z energii słońca i wiatru. Generalnie przyjętym faktem jest, iż odnawialne źródła energii powinny stanowić coraz to większą część w miksie energetycznym państw Unii Europejskiej. Jednocześnie działania legislacyjne podjęte w ostatnim czasie sugerują, iż rząd polski traktuje OZE, jako zło konieczne, które musi być rozwijane jedynie w zakresie, jaki wymuszają na Polskę zobowiązania unijne. Osiągnięcie 15 proc. udziału odnawialnych źródeł energii w końcowym zużyciu energii brutto do 2020 roku wydaje się być dla naszego rządu przykrą koniecznością. Zahamowanie w ostatnim czasie rozwoju farm wiatrowych może spowodować trudności w osiągnięciu przez Polskę podjętego zobowiązania wobec Unii Europejskiej. Osiągnięcie 15 proc. udziału energii z OZE zależeć będzie głównie od rozwoju innych technologii, m.in. biogazowni i fotowoltaiki.
Regulacje prawne, a inwestycje
Wejście w życie znowelizowanej ustawy OZE oraz spodziewanych w najbliższym czasie rozporządzeń uzupełniających z pewnością spowodowuje, że inwestorzy w końcu będą mogli poczuć się trochę bezpieczniej i będą mogli zwiększyć nakłady inwestycyjne w zakresie energetyki. Pojawia się jednak pytanie, który konkretnie dział OZE może być najbardziej rentowny. Otóż wedle najnowszych ustaleń największe wsparcie otrzymają technologie wytwarzające energię w sposób stabilny i przewidywalny, tj. biogazownie oraz instalacje do współspalania biomasy z węglem. Znacznie mniejsze dotacje celowe mają zostać przyznane (w sposób bezpośredni i pośredni) do produkcji energii z wiatru, słońca, czy wody.
Z ustawy OZE wynika, iż dla biogazownii rolniczych przeznaczone będą oddzielne – tzw. błękitne certyfikaty, które mają poprawić sytuację finansową właścicieli biogazowni rolniczych. Jednocześnie wprowadzona zostanie gwarantowana minimalna cena referencyjna dla biogazowni rolniczych, które zostaną zgłoszone do aukcji zrealizowanych w latach 2016 -2018. Wprowadzony system sprawi, iż inwestorzy, którzy zgłoszą swoje projekty biogazowe do aukcji uzyskają przewidywalny zwrot z przedsięwzięcia, ponieważ wygrana w niej oznaczać będzie pewną realizację inwestycji oraz stabilne zyski przez lata.
Uchwalenie „ustawy odległościowej” w dużym stopniu ogranicza dalszy rozwój energetyki wiatrowej. Przyjęta regulacja prawna zakłada m.in., że turbiny wiatrowe mogą być lokalizowane w odległości większej lub równej dziesięciokrotności całkowitej wysokości elektrowni wiatrowej m.in. względem budynków mieszkalnych. Skutkuje to tym, że na terenie naszego kraju najpewniej będą mogły powstawać pojedyncze elektrownie wiatrowe lub farmy składające się zaledwie z kilku turbin.
W ostatnich latach obserwowane jest coraz większe zainteresowanie wśród przedsiębiorców inwestycjami w farmy fotowoltaiczne. Pomimo, iż otrzymają one mniejsze wsparcie niż np. biogazownie rolnicze, to wydaje się, że zainteresowanie inwestorów realizacją projektów farm fotowoltaicznych będzie nadal rosło. Instalacje te nie budzą takich emocji wśród lokalnych społeczności jak farmy wiatrowe, czy biogazownie.
Inwestycje – o czym warto pamiętać starając się o decyzję środowiskową
Działania mające na celu uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia (tzw. decyzja środowiskowa) są jednym z kluczowych elementów podczas realizacji inwestycji polegającej na budowie farmy wiatrowej, farmy fotowoltaicznej, czy biogazowni. Od uzyskania decyzji środowiskowej zależy uzyskanie pozwolenia na budowę. Na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej dla projektowanego przedsięwzięcia warto powierzyć wykonanie Karty Informacyjnej Przedsięwzięcia (KIP), Raportu Oddziaływania na Środowisko (Raport OOŚ), czy inwentaryzacji środowiskowej firmie mającej doświadczenie w ich przygotowywaniu.
Powodzenie inwestycji zależy bowiem w dużej mierze od kompetencji osób zajmujących się jej rozwojem. Dobrze przygotowana dokumentacja środowiskowa może pozwolić na uzyskanie decyzji środowiskowej szybko i bez niekorzystnych dla inwestora zapisów. Warto zatem kłaść dużą wagę na jakość przygotowanej dokumentacji, ponieważ poza oszczędnością czasu przyczyni się to również do zmniejszenia całkowitych kosztów poniesionych na realizację inwestycji.
Agata Pawełczyk, specjalista ds. ochrony środowiska w firmie Ambiens / www.ambiens.pl/blog